14 lutego - Wieczność

„I pójdą oni na wieczną mękę, a sprawiedliwi do życia wiecznego" (Mt 25,46).

1. Święty Ireneusz mówi: „Ci wszyscy, o których Boski Sędzia powiedział: «Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny», na wieki będą potępieni. Wszyscy ci, o których Boski Sędzia powiedział: "Przyjdźcie, błogosławieni, do królestwa mojego Ojca», na zawsze będą się cieszyć nagrodą Nieba”.

Jest tak: Bóg stworzył duszę, która nigdy nie będzie zniszczona. Przy końcu świata nasze ciało zmartwychwstanie; wiara uczy, że ciało wraz z duszą stanie na sądzie. Staną dobrzy i źli. Źli pójdą na wieczną karę i potępienie; sprawiedliwi natomiast przejdą do życia wiecznego.


Człowiek będzie więc, tak jak Bóg, wieczny. Jeżeli radość się kończy, to nie jest pełna. Kara nie jest straszna, jeżeli będzie miała swój koniec. Tym, co sprawia, że Niebo jest prawdziwym szczęściem, jest pewność, że radości Nieba nigdy się nie skończą. Tym, co sprawia, że piekło jest stanem rozpaczy, jest pewność, że tam na dole nie będzie już możliwa żadna zmiana.

2. Cierpienie, nawet wielkie, jeśli nie trwa długo, nie jest wielkim cierpieniem: na przykład operacja. Ale kiedy cierpienie trwa długo i nie będzie miało końca, nawet jeśli nie byłoby ciężkie, staje się wielką torturą. Co więcej, tak samo rzecz się ma z ulgą, pocieszeniem. Tak jak w przypadku spaceru, który jeśli przedłużałby się na tygodnie, miesiące,  lata, to stałby się straszliwie uciążliwą karą.
Tak więc będzie w piekle, gdzie każdy zmysł doświadcza swojej kary; każdy aspekt ludzkiej istoty poddawany jest torturom; całe ciało zanurzone jest w ogniu. Gdzie ogień płonie, ale nie spala. I nie chodzi tu o lata czy wieki ani o miliardy wieków; chodzi o wieczność, która nie ma końca. Tam grzesznik nie będzie już mógł wyzwolić się od cierpienia, nie doświadczy przebaczenia ani złagodzenia kary.

Chwała Nieba również jest wieczna. Dusza nie będzie już mogła grzeszyć czy utracić Boga. Błogosławiony będzie zawsze cieszył się szczęściem, które w każdej chwili będzie się odnawiać tak, jakby w tej właśnie chwili dopiero się zaczynało. Zawsze będzie miał pragnienie tego szczęścia; i zawsze będzie ono zaspokojone. Błogosławieni są naczyniami napełnionymi szczęściem.
Święty Paweł mówi: „I tak zostaniemy z Panem na zawsze" (1 Tes 4, 17).

3. Panie, czym więc jest chwilowa przyjemność wobec wiecznego ognia? I nawet jeśli przyjemność ta trwałaby całe życie: czym jest sto lat radości wobec miliardów lat i wieków niewypowiedzianych cierpień?

Rachunek sumienia. - Kiedy mam doświadczać zabronionej przyjemności, to zastanawiam się nad tym, że jedna przyjemna chwila może zapewnić mi wieczne cierpienia. Są ludzie mądrzy, przebiegli, roztropni i święci. Albo źli. W której grupie jestem? Pismo Święte mówi, że liczba głupich jest nieskończona; czy zaliczam się do nich?

Postanowienie. - Będę rozpamiętywał przypowieść o pięciu pannach mądrych i pięciu głupich. Nieustannie będę czuwał, by ustrzec się niebezpieczeństwa grzechu.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.