Droga Krzyżowa z bł. Jakubem Alberione - Umartwienie
1. Pan Jezus na śmierć skazany
„Moim pokarmem jest pełnić wolę Tego, który mnie powołał” (J 4,34).
J. Alberione: Umartwienie jest pracą duchową lub walką duchową podejmowaną po to, aby pokonać grzech i żyć życiem Jezusa Chrystusa. Jest podporządkowaniem żądz i namiętności oraz wszystkich niepoprawnych skłonności rozumowi i wierze.
2. Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16,24).
J. Alberione: [Umartwienie] jest wewnętrzną walką, wysiłkiem podejmowanym w celu oddalenia się od zła i postępowania w cnocie. Jest wyrzeczeniem, rozłąką, ukrzyżowaniem, wewnętrzną śmiercią; i jednocześnie jest pozyskiwaniem, wzniosłością, nowym życiem, prawdziwym uświęceniem, zmartwychwstaniem, prawym zarządem nad nami samymi; wychowaniem woli, ukierunkowaniem duszy na Niebo. Człowiek odrzuca zło: declina a malo; czyni dobro: fac bonum.
3. Jezus upada po raz pierwszy pod krzyżem
„Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie” (Łk 22,40).
J. Alberione: Umartwienie pozwala nam żyć wyższym życiem. To krzyżowanie i doprowadzanie do śmierci naszych naturalnych, grzesznych tendencji, aby skierować je na służbę Boga i rozumu.
4. Jezus spotyka Swoją Matkę
„Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką” (Mt 12,50).
J. Alberione: Każdemu, kto zgrzeszył, umartwienie jest potrzebne jako pokuta. Grzech jest niesprawiedliwością wobec Boga: pokuta jest koniecznym zadośćuczynieniem. Grzech jest błędem popełnionym w umyśle i w sercu; potrzeba oszlifować, wyprostować myśli i wolę. Bossuet mówi: "Jezus, aby zbawić rodzaj ludzki, chciał być ofiarą złożoną w jego imieniu. Jedność Jego mistycznego Ciała wymaga, aby skoro Głowa została złożona w ofierze, to wszystkie pozostałe jego członki powinny być żyjącymi najczystszymi hostiami".
5. Szymon Cyrenejczyk pomaga dźwigać krzyż Jezusowi
„Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełnicie prawo Chrystusowe” (Ga 6, 2).
J. Alberione: Grzech zostawia w duszy fatalne konsekwencje; pokuta przywraca utracone siły i koryguje złe przyzwyczajenia. Sobór Trydencki mówi: "Zadośćuczynne kary bez wątpienia bardzo powstrzymują od grzechu, powściągając jakby jakimś wędzidłem i pobudzając penitentów do większej ostrożności na przyszłość; leczą występne nawyki". Z drugiej strony potrzeba, aby pokuta została odprawiona już w tym życiu, nie w późniejszym; zawsze o wiele rozsądniej jest odbyć czyściec już na tym świecie.
6. Weronika ociera twarz Jezusowi
„Nie miał On wdzięku ani blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic” (Iz 53, 2-3).
J. Alberione: Pokuta może być wewnętrzna i zewnętrzna. Tak jak za grzech odpowiedzialne są dusza i ciało; tak podwójne niech będzie zadośćuczynienie. Serce pokorne, duch ukorzony zawsze wiele znaczą dla Boga. Klasycznym tego dowodem jest psalm "Miserere": "Udręczonym i uniżonym sercem Bóg nie pogardzi" (Ps 51, 19). Pokuta zewnętrzna czyniona jest przez modlitwę, jałmużnę, umartwienie zmysłów. Jałmużna znosi dług, modlitwa uspokaja Boga, wyrzeczenia odnawiają ducha.
7. Jezus upada po raz drugi
„I ja cię nie potępiam. Idź, lecz odtąd już nie grzesz” (J 8,11).
J. Alberione: W czym mamy się umartwiać? Zawsze i we wszystkim; wewnętrznie i zewnętrznie. Wewnętrznie: rozum, wola, pamięć, wyobraźnia, serce. Nie chodzi tutaj o zniszczenie tych bardzo dobrych władz, ale o uczynienie ich umartwionymi: czyli posłusznymi jak trup, tak jakby przestały żyć; trup, cokolwiek by się z nim robiło, nie będzie się sprzeciwiał.
8. Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
„A szło na Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: „Córki jerozolimskie nie płaczcie nade Mną, płaczcie raczej nad sobą i waszymi dziećmi!” (Łk 23, 27-29. 31)
J. Alberione: Jeżeli coś jest złe, to czymś złym jest o tym myśleć, wyobrażać sobie, pamiętać, kochać, pragnąć. Jeśli coś jest nieużyteczne, to stratą czasu jest myślenie o tym, wyobrażanie sobie, pragnienie; ponieważ powoduje to znaczącą stratę czasu oraz sił duchowych. Umartwienie uczy: oddalania złych i nieużytecznych myśli; wykorzenianie złych wyobrażeń, zabraniania pojawiania się wspomnień i pragnień rzeczy złych i nieużytecznych. Natomiast to, co jest dobre, prawdziwe, pożyteczne, będzie obecne w myślach, będzie chciane, wyobrażane sobie, pamiętane, upragnione, kochane.
9. Jezus po raz trzeci upada
"Zmęczyłem się krzykiem (…) osłabły moje oczy, gdy czekam na Boga mojego” (Ps 69, 4).
J. Alberione: Odwrócenie myśli, woli, wyobraźni, serca od rzeczy złych i nieużytecznych nazywa się umartwieniem negatywnym: "recede a malo". Natomiast skłanianie umysłu, woli, serca, wyobraźni, pamięci ku temu, co uczciwe i święte, oznacza praktykowanie umartwienia pozytywnego: "fac bonum".
10. Jezus z szat obnażony
„Tak miały się wypełnić słowa Pisma: „Podzielili między siebie moje szaty, a los rzucili o moją suknię. To właśnie uczynili żołnierze” ( J 19, 24).
J. Alberione: Umysł umartwia się przez dyscyplinę. Został on dany człowiekowi, aby mógł poznać Boga, Jego rzeczywistość, Jego wolę, dzieła i służbę. Trzeba odwrócić myśli od pychy. Jest ona przeszkodą na drodze wiary; źródłem nierozumnego uporu w swoich przekonaniach; przyczyną podziałów i niezgody, zgodnie z tym co mówi św. Augustyn: "Są tacy, którzy burzą jedność, nieprzyjaciele pokoju, pozbawieni miłości, nadęci podziwem dla samych siebie, w sobie samych znajdują upodobanie i uważają się za wielkich". Również pogarda dla przekonań innych ludzi jest znakiem pychy.
11. Jezus do krzyża przybity
„A gdy przybyli na miejsce (…) tam Go ukrzyżowali” (Łk 23, 33).
J. Alberione: Umartwić należy również ciekawość; niesie ona pośpiech, nieporządek, stratę czasu. Czytanie wszystkiego, co wpadnie w ręce, zajmowanie się życiem innych, chorobliwe pragnienia poznania plotek to owoce ciekawości. Rodzą się potem myśli przeciwne wierze, miłości, czystości, z którymi trzeba podjąć walkę.
12. Jezus na krzyżu umiera
„Jezus zawołał: Ojcze, w ręce Twoje powierzam ducha mojego (Łk 23,44-46). I skłoniwszy głowę, oddał ducha” (J 19, 28-30).
J. Alberione: Umysł umartwia się, zlecając mu zgłębianie i poznawanie prawd religijnych; różnych dziedzin wiedzy i sztuki, które są częścią zadań i obowiązków każdego. Angażowanie umysłu w dobrą lekturę, w czytanie ze zrozumieniem słowa Bożego, w medytację to najlepsza dyscyplina. Tak samo należy skłaniać umysł do podjęcia refleksji nad tym, w jaki sposób można lepiej wypełniać codzienne obowiązki; jak lepiej zmotywować do działania miłość; jak pełniej zrozumieć i praktykować posłuszeństwo. Te wszystkie działania prowadzą do ciągłego umartwiania umysłu. Jeśli posiada się głębokie przekonania religijne, wówczas życie będzie miało charakter prawdziwie chrześcijański. Jeśli myśli o celu, do którego dąży chrześcijanin, o przykładach zostawionych przez Jezusa Chrystusa i ogólnie o dogmatach chrześcijańskich stanie się czymś powszednim, potrzebnym, normą, to droga do świętości będzie bardzo łatwa.
13. Jezus z krzyża zdjęty
„Potem Józef z Arymatei (…) poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił” (J 19, 31–38).
J. Alberione: Pośród umartwień wewnętrznych bardzo ważne są te, które odnoszą się do pamięci i wyobraźni. Są to dwa zmysły wewnętrzne, bardzo dobre i potrzebne, o ile są dobrze prowadzone i zdyscyplinowane, ale również są one bardzo niebezpieczne, jeśli zostawi się im wolność. Pamięć potrzebna jest do nauki, sztuki, życia codziennego. Potrzebna jest wszystkim: szczególnie tym, którzy muszą nauczać i uczyć się. Wyobraźnia jest bardzo dobrą służebnicą inteligencji, w wielkim stopniu pomaga pamięci, jest bardzo dobrym środkiem dla miłosierdzia oraz dla jasności i żywego przekazu nauczania. Pamięci i wyobraźni należy jednak zabronić przywoływania obrazów, wspomnień, faktów, które trwonią albo marnują siły czy prowokują pokusy grzechów przeciwko czystości, miłości, pokorze, umiarkowaniu, sprawiedliwości itd. Wracać bez potrzeby myślami do złych wydarzeń, wspominanie niebezpiecznych słów, które się słyszało, wyobrażanie sobie na nowo uwodzicielskich wydarzeń, osób, okoliczności: są to rzeczy, które absolutnie należy wyeliminować. Trzeba się umartwiać.
14. Pan Jezus w grobie złożony
„Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem, kto we Mnie wierzy, choćby i umarł żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki” (J 11, 25-26).
J. Alberione: O wiele bardziej konieczne umartwienie jest jednak w zadaniu największym i najdelikatniejszym: wiecznym zbawieniu. Kto nie potrafi się umartwiać, popadnie w grzech: "Jeśli bowiem żyjecie według ciała, umrzecie; jeżeli jednak z pomocą Ducha usuniecie uczynki ciała, będziecie żyli" (Rz 8, 13). Pragnienia ciała ukierunkowane są na zło: na ziemskie dobra oraz przyjemności. Także Ewangelia mówi o tym, aby nie patrzeć na to, co jest niebezpieczne; nie pragnąć rzeczy zabronionych; unikać okazji do grzechu. Oznacza to, że ciągle należy powstrzymywać oczy, słuch, język, dotyk, wyobraźnię, serce; zostawić złe towarzystwo, niemoralne zabawy, złe lektury.
Tylko ten, kto się umartwia, staje się lepszy i święty. Człowiek jednoczy się z Bogiem, oddzielając serce od rzeczy stworzonych. Umartwiając pragnienie szacunku, dumę, ambicję oraz hamując miłość do bogactwa, dusza coraz bardziej jednoczy się z Bogiem, staje się podobna do Jezusa Chrystusa, aspiruje i zdobywa dobra duchowe i wieczne. "Kto chce iść za Mną, niech się wyrzeknie samego siebie: niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje" (Mt 16, 24), mówi Jezus Chrystus.
Modlitwa: Jezu, będę Cię kontemplował wiszącego na krzyżu, mojego Mistrza i moje umocnienie. Jeśli nie przyjmę umartwienia, jak mogę być Twoim uczniem? Aby zostać Twoim uczniem , muszę zapanować nad moją dumą, moim sercem, moim gniewem, miłością do wygody. Mówisz mi o tym wszystkim, milcząc, z krzyża. Wspomóż moją słabość, uczyń mnie cierpliwym, uległym, umiarkowanym, czystym. "W krzyżu zbawienie, w krzyżu życie, w krzyżu obrona, w krzyżu struga szczęścia nadprzyrodzonego, w krzyżu siła mądrości, w krzyżu radość duchowa, w krzyżu sama istota dobra, w krzyżu świętość doskonała" ("O naśladowaniu Chrystusa").
Komentarze
Prześlij komentarz