26.01. - Sąd szczegółowy - III

„Daleki jest Bóg od zbrodni. Wszechmocny od nieprawości. Bo odpłaca człowiekowi według jego czynów, każdemu przydziela to, na co zasłużył. Bóg naprawdę nie działa niegodziwie, Wszechmocny nie łamie prawa!" (Hi 34,10-12).

1. Sąd odbywa się w prawdzie: „Każdy zobaczy to, co uczynił” (św. Hieronim). Prawdzie, | która będzie bardzo pocieszająca dla ludzi dobrych. Życie jest walką: każdy dzień niesie ze sobą pokusy, którym należy stawić czoła, ofiary, które należy ponieść, obowiązki, które trzeba wypełnić. Wielka liczba zwycięstw, ofiar, spełnionych obowiązków znana jest jedynie Bogu; świadectwo dobrego sumienia może okazać się wystarczającą nagrodą. Ale nic nie idzie w zapomnienie: nawet kubek wody podany ubogiemu ze względu na miłość Bożą. Każdy uczynek miłosierdzia, dokonane akty religijne, wypełnione obowiązki wynikające ze stanu, wszystkie dzieła wynikające z cnót teologalnych, kardynalnych i moralnych zostaną zapamiętane i ocenione według prawdy... Święci zwykle próbowali je ukrywać i nie obnosić się z nimi; ale Bóg pamięta o wszystkim.

2. Dzień okrutnej prawdy dla złych. Zobaczą wówczas cały nieporządek, zobaczą wszystkie popełnione grzechy w całym ich złu, we wszystkich okolicznościach miejsca, czasu, osób. Zobaczą zniszczoną pobożność, zaniedbaną edukację religijną, porzucone obowiązki. Zobaczą świętokradztwa, nieuczciwość, bluźnierstwa, nieprzyjaźnie, nienawiść, gwałt i fałsz. Zobaczą grzeszne pragnienia, złe upodobania, niedobre lektury, życie puste, zmarnowane, obietnice niewypełnione, uporczywe przywiązanie do grzechu. Nie będą już mogli szukać usprawiedliwień, nie zostanie im nic złagodzone; nie będą mogli liczyć na przebaczenie: nie będzie możliwości prośby i modlitwy, nie będą mieli nikogo, kto by za nimi się wstawił, ani przyjaciela, ani ojca (Euzebiusz).

3. „Chcę być przedstawiony jako już osądzony, nie ten, który ma stanąć przed sądem, wraz ze św. Bernardem zwrócę się do Ciebie, Panie: „Mój Sędzio, proszę Cię: daj mi poznać moje grzechy, udziel mi darów żalu, pokuty, przebaczenia i nawrócenia. To od nas zależy jakość naszego sądu”.

Sąd będzie wyglądał w taki sposób, jak ja go sobie przygotuję, zależnie od tego, czy stanę przed nim z bagażem zasług, czy grzechów.

Rachunek sumienia. - Jaki sąd przygotowałem sobie do tej pory? Jakie jest moje życie? Co sobie przygotowuję?

Postanowienie. - Odbędę naprawdę dobrą spowiedź; jeśli potrzeba, to nawet generalną.

Modlitwa. - Panie Jezu, jeśli nie potrafię uspokoić Cię teraz, to tym bardziej nie będę w stanie tego zrobić w dniu prawdy. Za Twoją nieustanną miłość i łaski odpłacam ciągłą niewdzięcznością. W jaki sposób mogę Ci wystarczająco zadośćuczynić? Panie! Dziękuję Ci, że w swoim miłosierdziu przewidziałeś również sposób wynagrodzenia: Twoją krew w sakramencie pokuty. Udziel mi łaski żalu za grzechy. Nienawidzę każdego grzechu i pragnę kochać Cię teraz i przez całą wieczność. Maryjo, moja nadziejo, wyproś mi łaskę świętej wytrwałości.

za: J. Alberione, Krótkie rozmyślania na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.

Komentarze