28 lutego - Grzech śmiertelny - I

„Posłuchaj, niebo! Nakłoń uszu, ziemio, bo Pan przemawia! «Wychowałem synów i wyniosłem wysoko, a oni Mnie zdradzili! Wół zna swego gospodarza i osioł - żłób swego pana, a Izrael Mnie nie poznaje, mój lud niczego nie rozumie*. Biada narodowi grzesznemu, ludowi obciążonemu winą, potomstwu złoczyńców i synom wyrodnym! Opuścili Pana, wzgardzili Świętym Izraela, odwrócili się od Niego" (Iz 1,2-4).

1. Jest nim dobrowolne przekroczenie Bożego prawa w ciężkiej materii. Może być popełniony: w umyśle, kiedy ktoś celowo i z rozmysłem gromadzi w głowie i lubuje się w myślach sprzeciwiających się miłości, czystości i innym cnotom. „Złe myśli budzą odrazę Pana” (por. Prz 15, 26).

W uczuciach, kiedy istnieje pragnienie rzeczy złych, kiedy z przyjemnością wspomina się grzechy z przeszłości. „Każdy, kto pożądliwie przygląda się kobiecie, już w swoim sercu popełnił cudzołóstwo” (Mt 5, 28). „Staną się wstrętni jak to, co ukochali” (Oz 9, 10).

W słowach, kiedy w mocny sposób zostanie obrażona któraś cnota chrześcijańska, na przykład wiara, czystość, posłuszeństwo. Dzieje się to przez wyrażenia, wypowiedzi, piosenki, oszczerstwa, bluźnierstwa itd.

W czynach zewnętrznych, takich jak zemsta, zabobon, kradzież.

W zaniedbaniach, kiedy nie wypełnia się jakiegoś przykazania, jak na przykład obowiązku udziału we Mszy św., korygowania i uczenia dzieci oraz ogólnie rzecz ujmując, kiedy zaniedbuje się obowiązki wynikające z własnego stanu.

2. Grzech śmiertelny jest:
Prawdziwą niewdzięcznością wobec Boga, naszego dobrodzieja. On dał nam wszystko: umysł, ciało, język. Grzesznik posługuje się tym darem, aby obrażać swojego Stwórcę.

Jest buntem wobec Boga Stworzyciela, rządcy, ojca. Pan dał nam swoje prawa; grzesznik chce wykrzyczeć swoje: „Nie będę służył, nie będę posłuszny”.

Jest głupotą, ponieważ tylko w Bogu i Jego woli człowiek może odnaleźć pokój, błogosławieństwo, zbawienie. Grzesznik skazuje się na życie pełne wyrzutów sumienia, kar i przede wszystkim na wieczne potępienie. „Bóg tak samo nienawidzi bezbożnego, jak i jego bezbożnych czynów” (Mdr 14, 9).

3. Stoję, Boże, u Twoich stóp, niewdzięczny, zbuntowany, głupi, ponieważ tyle razy dobrowolnie Cię obraziłem. Jestem tutaj, aby prosić o miłosierdzie i przebaczenie. Ty powiedziałeś: „Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham” (Ps 91, 15).

Rachunek sumienia. - Mogę grzeszyć przeciwko każdemu z przykazań: Czy naruszyłem pierwsze? Drugie? Trzecie? Itd.

Postanowienie. - Zawsze będę prosił o dokładne poznanie grzechu i postaram się zdobyć wiedzę o jego naturze i konsekwencjach.

Modlitwa. - Panie, czekałeś z pokutą dla mnie, nie ukarałeś mnie w chwili, kiedy grzeszyłem. Na wieki będę sławił Twoje miłosierdzie. Ale ze łzami w oczach błagam Cię: nie pozwól na to, abym jeszcze grzeszył! Tuus sum ego, salvum me fac: do Ciebie, Panie, należę, wybaw mnie. Przez łaskę Twojego krzyża, przez Twoje najświętsze Serce, ocal mnie. Najświętsza Dziewico, przez cierpienie, jakiego doświadczyłaś na Kalwarii, uproś mi tę łaskę, abym wolał umrzeć, niż zgrzeszyć.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.