28.01. - Czyściec

„Każdy niech więc zważa, jak buduje. Nikt bowiem nie może położyć innego fundamentu oprócz tego, który już jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. A czy ktoś na tym fundamencie buduje ze złota, srebra, szlachetnych kamieni, drewna, siana lub słomy, to okaże się w dniu, w którym wyjdzie na jaw dzieło każdego. Objawi się to w ogniu, gdy każdy czyn przejdzie próbę ognia" (1 Kor 3,10-15).

1. Jest to miejsce i stan, w jakim znajdują się dusze sprawiedliwych, które przeszły do wieczności w stanie grzechu powszedniego lub muszą odbyć karę czasową: będą one cierpieć aż do momentu, w którym spłacą Bożej Sprawiedliwości resztę długu.

Nazywane jest również: miejscem lamentu i płaczu, oczyszczającym ogniem, więzieniem. Sobór Trydencki mówi: „Kościół, przyjąwszy pełnię nauki od Ducha Świętego, zgodnie z Pismem Świętym i Tradycją naucza, że Czyściec istnieje i że dusze w nim przetrzymywane mogą otrzymać od wiernych pomoc, szczególnie dzięki Świętej Ofierze Mszy".

W czasie jednej z wojen, w której Juda Machabeusz walczył w obronie honoru Boga i w obronie Jego ludu, poległo wielu Hebrajczyków. W czasie przygotowania do pochówku w ich tunikach znaleziono cenne przedmioty ofiarowane bożkom. Prawo żydowskie zabraniało tego. Niemniej umarli oni w stanie łaski, jak mówi o tym Pismo Święte. Juda zebrał dwanaście tysięcy srebrnych drachm i wysłał je do Jerozolimy, aby zostały ofiarowane jako ofiara za grzechy zmarłych”.

2. Święty Augustyn mówi, że niektórzy wierni w miarę szybko dostąpią zbawienia za sprawą oczyszczającego ognia, w zależności od tego, czy będą mieli większe czy mniejsze wsparcie od ludzi, z którymi byli związani na ziemi. Rzeczywiście istnieje taki sposób życia, który nie jest do końca dobry, aby natychmiast zasłużyć na Niebo; nie jest też na tyle zły, aby skazać się na wieczną karę w piekle. Są kary czasowe, które muszą ponieść ci, którzy nie zasługują na karę wieczną. Oto przyczyny: grzech powszedni, jeszcze nieprzebaczony, a na pewno nieodpokutowany; życie letnie, rozproszone, które nie może zapewnić bezpośredniego wejścia do Nieba i pełnej jedności z Bogiem w Raju; nieodbyta jeszcze kara za grzechy śmiertelne; naturalne skłonności, które nie zostały skorygowane i pokonane.

Święty Cezary z Arles mówi, że jeśli nie przyjmujemy ochoczo cierpienia na ziemi, jeśli nie troszczymy się o praktyki pokutne, będziemy musieli zatrzymać się w Czyśćcu aż do momentu, | w którym wszystko zostanie wynagrodzone, tak jak pali się drewno, siano, pakuły.

3. Boże mój, tak wiele razy grzeszyłem, ale potem chciałem pokutować. Wierzę jednak, że Ty pamiętasz każde dobro, ale nie też zła. Napisane jest w Ewangelii: „W dniu sądu ludzie zdadzą sprawę z każdego niepotrzebnie wypowiedzianego słowa”.

Rachunek sumienia. - Odbyłem już należną pokutę za moje grzechy? Czy może ograniczyłem się do spowiedzi i odprawienia niewielkiego zadośćuczynienia wyznaczonego przez kapłana? Dalej popełniam grzechy powszednie? Żyję na tyle gorliwie, aby od razu po śmierci zasłużyć na wejście do Nieba?

Postanowienie. - Chcę pokonać moją letniość, aby zapłonęła we mnie miłość do mojego Boga. Chcę spłonąć w tej miłości, aby uniknąć płomieni ognia czyśćcowego.

Modlitwa. - Panie, daj mi ducha pokuty; spraw, aby moje serce było czyste, białe jak śnieg; pomóż mi, abym zawsze pamiętał o moim grzechu i czuł się nim upokorzony, bym umiał Tobie zaufać, poprawić się i wynagradzać.



za: J. Alberione, Krótkie medytacja na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.

Komentarze