Nowenna - Dzień czwarty

Akt poddania się woli Bożej
Boże mój, nie wiem, co mnie w życiu spotka. Wiem jednak, że nic mi się nie stanie, czego byś Ty nie przewidział i co nie byłoby od wieków zamierzone dla mojego większego dobra. To mi wystarcza.
Uwielbiam Twoje święte i niezbadane zamiary, powierzam się całym sercem Twojej miłości, składam Ci w ofierze całego siebie i łączę moją ofiarę z ofiarę Jezusa, mego Boskiego Zbawiciela. Proszę Cię w Jego imię i przez nieskończone Jego zasługi o cierpliwość w moich utrapieniach i o doskonałe poddanie się Twej woli, aby wszystko, cokolwiek zechcesz albo dopuścisz na mnie, przyczyniło się do Twojej większej chwały i do mojego uświęcenia. Amen.


Akt adoracji
Boże mój, wierzę, że jestem w Twojej obecności, że Ty mnie widzisz i wysłuchujesz moich modlitw. Uwielbiam Cię, bo jesteś tak wielki i święty. Składam Ci dzięki, bo Ty dałeś mi wszystko. Błagam Cię z całego serca o przebaczenie, bo Cię tyle razy obraziłem. Proszę Cię o wszystkie łaski pożyteczne dla mnie, bo jesteś pełen miłosierdzia.

Rozważanie
Pierwszym warunkiem dobrej modlitwy jest pokora. Człowiek pokorny jest głęboko przekonany o swojej nicości, niegodności, niewiedzy, niestałości, ubóstwie w każdym wymiarze. Tak samo jak jest przekonany, że Bóg jest wszystkim, że jest miłosierdziem, łaską. Celnik jest symbolem pokory: stał z tyłu świątyni, bo nie czuł się godny tego, aby przejść do przodu. Pochylił głowę i bił się w piersi, mówiąc: miej litość nad tym grzesznikiem. (...) Drugim warunkiem koniecznym do tego, aby modlitwa została wysłuchana, jest ufność, którą można też nazywać wiarą, nadzieją, zaufaniem. Słowo Boże zachęca nas: "Śmiało więc zbliżmy się do tronu łaski, aby otrzymać miłosierdzie i znaleźć łaskę w stosownej chwili!" (Hbr 4,16). Bóg jest wszechmogący: może dokonać tego, czego pragnie, tak jak stworzył wszystko, czego zapragnął, w niebie, na ziemi i w otchłani. Bóg jest dobrocią, miłością, miłosierdziem. I tak umiłował świat, że dał mu największy skarb, swojego Jednorodzonego Syna, aby świat został zbawiony. Jak więc razem z Jednorodzonym nie podarowałby wszystkich innych rzeczy?

Modlitwa
Boże w Trójcy jedyny, Ty, objawiając się w świetle płynącym z Eucharystii Błogosławionemu Jakubowi Alberionemu, założycielowi Rodziny Świętego Pawła, zechciałeś odnowić w Kościele apostolski charyzmat Apostoła Narodów. Spraw, aby do wszystkich dotarło światło Ewangelii, otwierając świat na obecność Jezusa Mistrza Drogi, Prawdy i Życia przez wstawiennictwo Maryi, Matki i Królowej Apostołów.

Wsław w swoim Kościele tego apostoła nowej ewangelizacji i powołaj ludzi otwartych na "znaki czasu", którzy doprowadzą do Ciebie całą ludzkość, naśladując jego przykład i posługując się środkami komunikacji społecznej.

Za wstawiennictwem błogosławionego Jakuba Alberionego udziel mi łaski, o którą Cię teraz proszę (wymienić prośbę).

Błogosławiony Jakubie Alberione, módl się za nami!

Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo (3 razy), Chwała Ojcu


Tajemnica powodzenia
(modlitwa ułożona przez bł. Jakuba)

Jezu Mistrzu, przyjmij nasze oddanie za pośrednictwem Maryi Królowej Apostołów i Świętego Pawła. Chcemy iść za Twoją najwyższą wolą, dojść do stopnia doskonałości i chwały niebieskiej, jaki nam przeznaczyłeś, i święcie wypełniać apostolstwo środków społecznego komunikowania. Wiemy jednak, że jesteśmy bardzo słabi, nieświadomi, niepojętni, niewystarczalni we wszystkim: pracy duchowej, nauce, apostolstwie i ubóstwie. Ty zaś jesteś Drogą, Prawdą i Życiem, Zmartwychwstaniem, naszym jedynym i najwyższym Dobrem. Tylko w Tobie pokładamy nadzieję, który obiecałeś: "Wszystko o cokolwiek poprosicie Ojca w imię Moje, da wam". Z naszej strony obiecujemy i zobowiązujemy się szukać we wszystkim i z całego serca, w życiu i w apostolstwie, jedynie i zawsze Twojej chwały i pokoju ludzi. Mamy nadzieję, że Ty dasz nam dobrego ducha, łaskę, wiedzę i środki do czynienia dobra. Pomnóż, według Twojej najwyższej dobroci i według potrzeb naszego specjalnego powołania, wyniki naszej pracy duchowej, naszej nauki, apostolstwa i ubóstwa. Nie obawiamy się, że Ty zawiedziesz, ale lękamy się naszej niestałości i słabości. Dlatego, dobry Mistrzu, za wstawiennictwem naszej Matki Maryi obchodź się z nami miłosiernie, jak to uczyniłeś z apostołem Pawłem, abyśmy wierni w naśladowaniu Apostoła Narodów na ziemi, mogli razem z nim być w chwale niebieskiej.


w: Ks. Cyprian Kostrzewa SSP, Błogosławiony Jakuba Alberione, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2016.

Komentarze