14 grudnia - Ucieczka do Egiptu

„Judyta powiedziała donośnym głosem: «Chwalcie Boga! Chwalcie! Chwalcie Boga, który nie odjął swego miłosierdzia od domu Izraela, lecz posługując się mną, pobił tej nocy naszych wrogów!*" (Jdt 13,14).

1. Opatrzność czuwa nad ludźmi niewinnymi i prawego serca oraz prowadzi ich po tajemniczych drogach pełnienia przypisanej im tu na ziemi misji.

Bardzo szybko to, co się działo, potwierdziło prawdziwość proroctwa wypowiedzianego przez Symeona. Herod, zazdrosny o swój tron, chciał zabić Dziecko. Mędrcy powiedzieli mu, że zobaczyli na wschodzie niezwykłą gwiazdę, znak narodzin wielkiego Króla. Herod bał się więc przyszłego rywala i dlatego chciał Go zabić jeszcze w kołysce. Anioł przyszedł w nocy do Józefa i ostrzegł go: „Wstań, zabierz Dziecko i Jego Matkę i uciekaj do Egiptu. Zostań tam, dopóki nie dam ci znać. Bo Herod będzie szukał Dziecka, żeby Je zabić”243.1 tak Maryja, Józef i Niemowlę uciekli do ziemi obcej, nieznanej, tak bardzo różnej kulturowo od ziemi Hebrajczyków.

2. Podróż długa; podróż w większości odbywana nocą; podróż niebezpiecznymi drogami. Mieszkanie niepewne pod względem czasu zamieszkania, warunków, jedzenia, klimatu, braku gościnności. Despotyzm, który uciskał i prześladował niewinność, trzy najświętsze osoby, Dziecię dopiero co urodzone.

Herod umarł. Wówczas Anioł Pana na nowo objawił się Józefowi i powiedział: „Wstań, zabierz Dziecko i Jego Matkę i wracają do ziemi izraelskiej, bo umarli już ci, którzy czyhali na życie Dziecka”. Święta Rodzina wróciła więc do Palestyny; osiedlili się w | Galilei; zamieszkali w Nazarecie. Tam, daleko od światowego zgiełku i niebezpieczeństw grożących ze strony Archelaosa, syna Heroda, Święta Rodzina cieszyła się wielkim i radosnym pokojem.

3. Ojciec Niebieski czuwa nad swoimi dobrymi dziećmi; daje na przemian cierpienia i pocieszenia, próby i zwycięstwa; światło i ciemności. Jest On dobrym Ojcem także wtedy, kiedy ciężko doświadcza; w niewidzialny sposób prowadzi także w czasie największych ciemności, jest blisko nawet wtedy, kiedy nie można Go ani zobaczyć, ani usłyszeć; podtrzymuje i wspiera także wtedy, gdy wydaje się, że nas opuścił.

Rachunek sumienia. - Czy w każdym momencie pozwalam się prowadzić działającej z miłością Opatrzności Bożej? Czy w momentach trudnych dopada mnie przygnębienie? Czy w chwilach pocieszenia potrafię się radować?

Postanowienie. - Zachowam takiego samego ducha pomimo ciągłych zmian czasu, miejsca, wewnętrznych dyspozycji, zdrowia i tego, co się dzieje wkoło.

Modlitwa. - Najświętsza Dziewico, Ty jesteś stworzeniem najbardziej drogim Bogu. Widzę Ciebie zawsze spokojną, wspaniałomyślną, zawsze gotową, aby odpowiedzieć na wolę Boga, tak w chwilach trudnych, jak i w momentach umocnienia. Prowadź mnie swoim najświętszym przykładem. Wspomóż moją słabość, abym zawsze był uległym dzieckiem w rękach Boga i aby Ojciec Niebieski mógł ode mnie wymagać, zgodnie ze swoją mądrością i miłością.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.