17 marca - Łaska uświęcająca - III

"Dostrzegam więc tę prawidłowość, że kiedy chcę czynić dobro, pojawia się we mnie zło. W głębi serca Prawo Boga napełnia mnie radością. Widzę jednak w sobie inne prawo, sprzeciwiające się prawu mojego umysłu i zagarniające mnie w niewolę grzechu, który mieszka we mnie. Jestem nieszczęsnym człowiekiem! Kto mnie wyzwoli z ciała śmierci? Bogu niech będą dzięki przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana! Tak więc umysłem służę Prawu Bożemu, natomiast ciałem - prawu grzechu" (Rz 7, 21-25).

1. Pokora otwiera serce na łaskę. Modlitwa sprawia, że zstępuje na nas Duch Święty. Skutki łaski to:

a/ Nawrócenie serca, dzięki któremu człowiek przechodzi ze śmierci do życia. Jest ono zwycięstwem nad grzechem oraz duchowym zmartwychwstaniem w Chrystusie.

b/ Wytrwałość. Chrześcijanin, który wszedł na dobrą drogę, idzie po niej zdecydowanie i postępuje naprzód, nie schodzi z niej aż do śmierci. Jeśli nieszczęśliwie upadnie, podnosi się, żałuje i wraca na drogę prawą: w ten sposób dochodzi do nowego życia, jakim jest przyjaźń i zażyłość z Bogiem.

c/ Heroiczna świętość: jest to świętość, jaką nabyli święci wyniesieni na chwały ołtarzy. Żyli oni wiarą, nadzieją i miłością w stopniu, jaki nie jest osiągalny dla wszystkich; albo dokonali dzieł, na które nie wszystkich jest stać; albo w praktykowaniu cnót osiągalnych dla wszystkich wykazali się ponadprzeciętną pilnością, miłością i wytrwałością.

d/ Świętość mistyczna, charakteryzująca świętych, którzy otrzymali niezwykłe dary: wizje, ekstazy, objawienia.

e/ Świętość uprzywilejowana: taka, jaką mieli Najświętsza Maryia, św. Józef, św. Jan Chrzciciel.

2. Najbardziej należy zabiegać o świętość powszechną. Do niej zaproszeni są wszyscy. Polega ona na coraz silniejszej i ściślejszej jedności z Jezusem Chrystusem. Powoli, krok po kroku, rośnie ona z każdym rokiem. Jezus rósł w mądrości, latach i łasce.

Pełnienie codziennych obowiązków wynikających ze stanu, ucieczka od wad wynikających z niedoskonałości woli, praca na rzecz pełnego odpowiadania na powołanie, wytrwała modlitwa i częste korzystanie z sakramentów to środki, które są wielką pomocą w jej zdobywaniu.

Dobry chrześcijanin odznacza się wielką troską o odzyskanie łaski zaraz po upadku w grzech oraz rozwijaniem i umacnianiem jej wtedy, gdy ją posiada. W każdej swojej potrzebie szuka pomocy u Boga, prosi Go o pomoc w walce z siłami ciemności: "Nie walczymy bowiem przeciw krwi i ciału, ale przeciwko zwierzchnościom i władzom, przeciwko władcom tego świata ciemności, przeciwko złym duchom na wyżynach niebieskich. Dlatego nałóżcie pełną zbroje Bożą, abyście w dzień zły mogli stawić opór i ostali się dzięki pokonaniu wszelkich przeszkód. Stańcie więc i przepaszcie wasze biodra prawdą, załóżcie pancerz sprawiedliwości, a na nogi włóżcie gotowość głoszenia dobrej nowiny pokoju. Zawsze miejsce tarczę wiary, dzięki której będziecie mogli gasić wszelkie ogniste pociski Złego" (Ef 6, 12-16).

Są dwie zasady, o których nieustannie i wytrwale należy pamiętać: zostaliśmy stworzeni przez Boga, który pragnie, abyśmy byli święci; dla wszystkich dostępne są łaski do tego konieczne, dlatego "kto tego pragnie, zostaje świętym".

3. Łaska ta jest wielkim skarbem, wiecznym. Królestwo Boże jest podobne do kupca szukającego drogocennych pereł. Znajduje jedną przepiękną: zatem wszystko jej poświęca, sprzedaje cały swój majątek, aby ją kupić (por. Mt 13, 44-46). Święci, aby się zbawić, poświęcili wszystko, czasem nawet życie.

Rachunek sumienia. - Czy dążę do świętości, mając na uwadze wszystkie obowiązki wynikające z mojego stanu? Szanuję, kocham i pełnię codzienne zadania? Czy wykonuję je dobrze? Szukam świętości dostępnej dla każdego?

Postanowienie. - Będę pamiętał, że "kto tego pragnie, zostaje świętym". Każde zwątpienie jest szatańską pokusą.

Modlitwa. - Panie, spraw, abym coraz bardziej rozumiał i doceniał wartość łaski, abym darzył ją coraz większym szacunkiem, abym z coraz większym zapałem jej szukał.
"Uznałem ją za ważniejszą niż berła i trony, wobec niej wszystkie bogactwa są niczym. Nie ośmieliłem się nawet przyrównać jej do drogich kamieni, gdyż przy niej wszelkie złoto to garść piasku, a srebro warte tyle co błoto.l Ukochałem ją ponad zdrowie i urodę, oddałbym za nią nawet światło oczu, gdyż blask bijący od niej nigdy nie ustaje. Razem z nią przyszły do mnie wszelkie dobra".

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Częstochowa 2014.