18 lipca - Serce Jezusa - przebicie włócznią

„Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli" (J 19,33-35).

1. Święty Jan opisuje, że w celu przyspieszenia śmierci, żołnierze połamali nogi dwóm łotrom ukrzyżowanym wraz z Jezusem: „ale, gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda”.
Pan zamienił narzędzie zbrodni, przy pomocy którego wrogowie Jezusa chcieli Go poniżyć, w cudowne narzędzie łaski udzielonej wszystkim. Chciano sprawić, aby spotkało Go najgorsze poniżenie i obraza, tymczasem On chce dać największy znak miłości, otwierając nam drogę do swojego Serca.
Boża Opatrzność ze zła potrafi wyprowadzić dobro; potrafi posłużyć się nienawiścią naszych wrogów i cierpieniami, jakie towarzyszą życiu, aby służyły one naszemu uświęceniu.
Wystarczy, że przyjmiemy wszystko z ręki Boga i że wszystko ofiarujemy dla Jego chwały, dla naszego uświęcenia, na wynagrodzenie za nasze grzechy. Tym, którzy kochają Boga, wszystko służy dla ich dobra. „Szczęśliwy człowiek, który zaufał Panu”.

2. Znak nieskończonej miłości. Z otwartego Serca Jezusa wypłynęła krew i woda. Wskazuje to na fakt, że Jezus chciał przelać swoją krew do ostatniej kropli. Jego bok został otwarty, abyśmy mogli podziwiać Jego Serce.
To Serce wskazuje na miłość, dzięki której Syn Boży przyjął upokorzenie Wcielenia, przepowiadał, ustanowił Kościół, ustanowił Eucharystię, cierpiał mękę i umarł.
Pokochał nas i za nas umarł. Pokochał nas i daje nam wszystko | w Eucharystii. Pokochał nas i tak wiele czyni dla mojej duszy. Muszę kochać Tego, kto mnie kocha. A kto nie kocha Go, po tym wszystkim, co uczynił, zasługuje na to, aby być wyłączonym, wyrzuconym.

3. Drogę do Bożego Serca o wiele łatwiej niż uderzeniem metalowej włóczni możemy otworzyć przez ufność i pokorę.
Serce Jezusa jest pokorne: i wszyscy ci, którzy są mali, ubodzy, pokorni, są przez Nie przyjmowani. Serce Jezusa jest pełne dobroci i miłosierdzia; wszystkich do siebie zaprasza: zawierzmy więc. Obietnice, których udzielił św. Małgorzacie Alacoque otwierają nasze serca, abyśmy ufnie zanosili do Niego wszystkie nasze prośby.
„Nikt, kto pokłada ufność w Panu, nie dozna zawodu”. „Pan jest moją pomocą i opiekunem: moje serce ufność w Nim złożyło i doznałem pomocy”.

Rachunek sumienia. - Czy często zastanawiam się nad tajemnicą miłości objawioną w momencie przebicia włócznią? Lgnę do Serca Jezusa z pokorą? Z ufnością?

Postanowienie. - Otwarte przez miłość Serce Jezusa będę prosił przede wszystkim o miłość.

Modlitwa. - Najświętsze Serce Jezusa, chociaż jestem tak nędzny, przychodzę do Ciebie. Do kogóż miałbym pójść? Ty jesteś czystym miłosierdziem. Pozwól, abym mógł zbliżyć się do Ciebie dzięki dwóm dyspozycjom, które umiłowałeś: pokorze i ufności: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i względem ciebie; już nie jestem godny nazywać się Twoim synem; uczyń mnie choćby jednym z najemników”.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.