2 grudnia - II Niedziela Adwentu

„Odnów nas, Boże Zastępów, spójrz z nieba i zobacz! Nawiedź tę winnicę! Utwierdź tę, którą zasadziła Twoja prawa ręka, syna, którego umocniłeś dla siebie (Ps 80,15-16).

1. W dzisiejszej Liturgii dominuje myśl Izajasza, proroka Mesjasza. Zapowiada On, że Jezus Chrystus narodzi się z Dziewicy; że Jego objawienie będzie poprzedzone działalnością Jana Chrzciciela; że Jego przyjście zostanie uwiarygodnione cudami; że uwolni narody od panowania Szatana; że duża część Izraela Go odrzuci; ale poganie przylgną do Niego i dostąpią zbawienia.

Święty Paweł mówi w epistole: „...Chrystus stał się sługą obrzezania, aby ukazać prawdomówność Boga i umocnić obietnice dane przodkom; poganie natomiast mają chwalić Boga za miłosierdzie, jak napisano: Dlatego wielbić Cię będę pośród narodów i śpiewać Twojemu imieniu. I znowu: Radujcie się narody z Jego ludem. I ponownie: Sławcie Pana, wszystkie narody, chwalcie Go, wszystkie ludy. Ponadto mówi Izajasz: Pojawi się korzeń Jessego i wstanie, aby rządzić narodami; w Nim ludy będą pokładać nadzieję'' (Rz 15, 4-13).

2. Oto cuda i znaki, przez które należało rozpoznać i uznać Mesjasza: „Kiedy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, wysłał do Niego swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też mamy czekać na kogoś innego?». A Jezus im odpowiedział: «Idźcie i opowiedzcie | Janowi o tym, co słyszycie i co widzicie. Niewidomi odzyskują wzrok, kulawi chodzą, trędowaci stają się czyści, głusi słyszą. Umarli zmartwychwstają, a ubogim jest głoszona dobra nowina. Szczęśliwy jest ten, kto we Mnie nie wątpi». Gdy oni odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Po co wyszliście na pustynię? Przyglądać się trzcinie, którą wiatr kołysze? Po co więc wyszliście? Zobaczyć człowieka wytwornie ubranego? Ci, którzy wytwornie się ubierają, mieszkają w królewskich pałacach. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Właśnie tak! Nawet kogoś większego od proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto Ja wysyłam mojego posłańca przed Tobą, aby przygotował Twoją drogę przed Tobą»” (Mt 11, 2-10).

Jezus Chrystus oświadcza, że Jan Chrzciciel jest posłańcem, nuncjuszem, zapowiedzianym przez proroka Izajasza.

Mimo to wielu pobratymców Jezusa nie chciało Go uznać, nawet widząc cuda, ale Ci, którzy Go uznali, stali się dziećmi Boga w Chrystusie.

Nie wszyscy ludzie, także dzisiaj, przyjmują doktrynę, moralność, Sakramenty, Ewangelię Jezusa Chrystusa. Na zawsze pozostanie On znakiem sprzeciwu: ludzie pokorni przyjmują królestwo Boże jak dzieci, z prostotą; pyszni nie mają daru wiary.

3. Wielkim wyrazem miłosierdzia jest to, że od wczesnego dzieciństwa wierzę w Boga; że przyjąłem świętą moralność Ewangelii; że zostałem uświęcony przez Sakramenty; że zostałem zanurzony w Jezusie Chrystusie. To jest moja radość i moje niewymowne bogactwo; to jest znak zbawienia; co więcej, to jest życie wieczne. Jezusowi Chrystusowi niech będzie chwała przez wszystkie wieki wieków.

Rachunek sumienia. - Czy jestem przekonanym chrześcijaninem? Całkowitym? Posiadającym głęboką wiarę? Praktykującym w życiu? Zdolnym do medytacji? Do przyjęcia Komunii św.?

Postanowienie. - Jezus przychodzi do nas: poproszę Go o wzrost wiary, o mocniejszą nadzieję, o żarliwszą miłość.

Modlitwa. - Panie, wzbudź serca nasze do przygotowania dróg Jednorodzonemu Synowi Twojemu, abyśmy dzięki Jego przybyciu służyć Ci mogli z oczyszczoną duszą. Daj się przejednać naszymi pokornymi modłami i ofiarami, a ponieważ brak nam zasług, które mogłyby orędować za nami, sam przybądź nam z pomocą. Jezu Chryste, daj światu światło i radość, niech zostaną one przyjęte przed ludzi i narody.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.