25 czerwca - Początek działalności publicznej

"Śpiewajcie Panu pieśń nową, gdyż dokonał cudów. Zbawienie sprawiła Jego ręka prawa i Jego święte ramię. Pan ukazał swoje zbawienie, wobec narodów objawił swą sprawiedliwość. Przypomniał swoją łaskę i wierność dla domu Izraela. Ujrzały wszystkie krańce ziemi zbawienie naszego Boga" (Ps 98, 1-3).

1. Osiągając wiek trzydziestu lat, Jezus opuścił dom rodzinny, aby rozpocząć swoją działalność publiczną.

Zauważmy, że Jezus poświęcił trzydzieści lat na życie w ukryciu i skupieniu, na praktykowanie życia wyciszonego, modlitwy i domowej świętości. Natomiast na działalność publiczną poświecił tylko trzy lata. Zatem dziesięć jedenastych ziemskiego życia spędził w ukryciu". Dziełu naszego własnego uświęcenia, indywidualnej świętości, należy nadać maksymalne znaczenie. Potrzeba więc zgromadzić w sercu i w duchu skarby mądrości i łaski, które będą potrzebne później do pracy apostolskiej na rzecz dusz.

Kiedy jednak nadeszła godzina wybrana przez Ojca, Jezus zostawia ciepło zacisza domowego dzielonego z Maryją, rezygnuje ze spokoju domu w Nazarecie i z odwagą rozpoczyna publiczną działalność: "Muszę być w tym, co jego mego Ojca" (Łk 2, 49). Kiedy Bóg powołuje, każdy musi zostawić to, co lubi, nawet życie kontemplacyjne, i biegiem ruszyć przed siebie, aby toczyć walki w imieniu Boga. Tak uczynili apostołowie, wielu mnichów, o czym świadectwo daje historia.

Życie mieszane, w którym łączy się modlitwa z działaniem, jest najdoskonalsze. Ma wtedy miejsce "tradere contemplata" (przekazanie innym owoców swojej kontemplacji), najpierw samemu trzeba przyjąć Bożą naukę, aby potem móc głosić ją wiernym.

2. "Wtedy Jezus przyszedł do Galilei do Jana nad Jordan, aby przyjąć od niego chrzest" (Mt 3, 13). Jan przepowiadał, aby przygotować lud na przyjście Mesjasza; udzielał chrztu pokuty. "Chrzcił ich w Jordanie, a oni wyznawali swoje grzechy" (Mt 3, 6). Jezus, najświętszy pośród świętych, stając w szeregu z grzesznikami, prosi o ten chrzest. Jan się sprzeciwia: "To ja powinienem przyjąć chrzest od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?" (Mt 3, 14). Jezus odpowiada: "Zgódź się na to, gdyż trzeba nam wypełnić całą tę powinność" (Mt 3, 15). I przyjął chrzest. Jak wielka pokora! Niestety, my ciągle chcemy się jawić jako ludzie sprawiedliwi; gardzimy ludźmi, którzy chcą nas pouczyć i skorygować; często uciekamy od dostrzeżenia i uznania naszych grzechów.

3. "Kto się uniża, będzie wywyższony" (Łk 14, 11 i 18, 140, powie potem Jezus; ale te słowa natychmiast na Nim się wypełniły. "Zaraz po chrzcie wyszedł z wody. Wtedy otworzyło się Mu niebo i zobaczył Ducha Bożego, który zstępował na Niego jakby gołębica. Rozległ się też głos z nieba: "On jest moim Synem umiłowanym, którego sobie upodobałem" (Mt 3, 16-17). Ogromne wywyższenie, uroczyste objawienie się Trójcy Świętej. Duch Święty ukazuje się pod postacią gołębicy; Ojciec w Jezusie Chrystusie uznaje swojego wcielonego Syna; co więcej, przyznaje, że jest On doskonałym przedmiotem Jego upodobania. Podobało Mu się Jego ukryte życie, podoba Mu się początek życia publicznego, który rozpoczyna się od wielkiej pokory i modlitwy. Stąd wiemy, że pokora i modlitwa ściągają na nas pełne upodobania spojrzenie Boga.

Rachunek sumienia. - Potrafię wieść życie ukryte i przechodzić do działania w czasie ku temu odpowiednim? Wiem, że pokora jest fundamentem także publicznego działania? Czy moje obecne życie może podobać się Bogu?

Postanowienie. - Uznaję, że Jezus Chrystus jest wielkim wzorem zarówno życia osobistego, ukrytego, jak i apostolskiego.

Modlitwa. - Boski Mistrzu, wszędzie chcę iść za Tobą. Również ja chcę podobać się Ojcu Niebieskiemu. On upodobał sobie w Twojej osobie i w tych, którzy do Ciebie są podobni. Przez swoją łaskę i miłość pociągnij mnie na swoją drogę. Chcę iść za Tobą, ale tak szybko męczą mnie wymagania drogi. Zaradź mojej słabości; oświeć ciemności; umocnij przeciw zniechęceniu.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.