26 kwietnia - Nadzieja - I

„Skoro więc nasz najwyższy kapłan, Jezus, Syn Boży, jest tak wielki i dotarł do nieba, trzymajmy się mocno wyznania wiary. Nie takiego bowiem mamy najwyższego kapłana, który nie mógłby współczuć nam w słabościach. Przeciwnie, podobnie jak my doświadczył On wszystkiego - oprócz grzechu. Śmiało więc zbliżmy się do tronu łaski, aby otrzymać miłosierdzie i znaleźć łaskę w stosownej chwili!" (Hbr 4,14-16).

1. Nadzieja jest cnotą teologalną, wlaną przez Boga do naszej duszy. Skłania nas do tego, abyśmy pragnęli Boga jako naszego najwyższego dobra, z mocnym przekonaniem, że otrzymamy od Niego dar Nieba oraz wszelką pomoc konieczną, aby do Raju dotrzeć. Wiara ukazuje nam Boga jako Najwyższe Dobro i wieczne Szczęście. Na skutek tego rodzi się w nas nadprzyrodzona miłość do Boga oraz chęć posiadania Go; pragnienie dojścia do Niego dzięki Jego łasce i Jego obietnicy, poprzez dobre dzieła. Chrześcijanin pragnie Boga: „Uradowałem się, gdy mi powiedziano: pójdziemy do domu Pana" (Ps 122, 1). Aby osiągnąć ten cel, potrzebne są łaski, by zwyciężyć pokusy, pozyskać cnoty, nabyć zasługi, otrzymywać naturalną pomoc w pracy na rzecz wiecznego zbawienia.

2. Nadzieja jest wielką pomocą oraz umocnieniem w dziele naszego uświęcenia. Jednoczy nas ona z Bogiem, oddzielając nas od dóbr obecnego życia: ludzkich zaszczytów, dóbr doczesnych, przyjemności. Już teraz, dzięki nadziei, widzimy te rzeczy jako coś, co ze swej natury nie ma wielkiej wartości i które nie są | trwałe. Dobra doczesne dają nam marne pocieszenie; w momencie śmierci wszystkie giną: dusza zabiera ze sobą tylko uczynione za życia ziemskiego dobro i zło. Tylko Bóg jest wszystkim, jest wieczny, jest nieskończoną radością.

Nadzieja połączona z ufnością jest dyspozycją konieczną do otrzymania łask; wiele jest Bożych obietnic: „Uroczyście zapewniam was: "O cokolwiek poprosicie Ojca w imię moje, da wam” (Mt 16, 23). „Proście, a otrzymacie. Każdy, kto prosi, otrzymuje” (Mt 7, 7).

Nadzieja inspiruje nas do szlachetnego i wspaniałomyślnego działania, rodzi: żywe pragnienia Nieba, zapał w modlitwie, energię do pracy, pewność, że Bóg trwa w jedności ze swoimi wiernymi sługami, którzy w Nim pokładają ufność. „Jeśli Bóg jest z nami, któż przeciwko nam?” (Rz 8, 31). Jeżeli Jezus Chrystus jest z nami, a my naprawdę jesteśmy z Nim, cóż może nam zrobić Szatan i ludzie? Kto jest pewien zwycięstwa oraz trwa niezłomnie na dobrej drodze, ten jest apostołem.

3. Panie, w pełni powierzam się Tobie. Żyję nadzieją, ponieważ Ty jesteś miłosierny dla swoich dzieci, które Tobie ufają. Żyję nadzieją, ponieważ Ty jesteś wszechmogący: możesz więc wypełnić wszystkie moje pragnienia. Żyję nadzieją, ponieważ Ty obiecałeś nam Niebo i wszelką pomoc potrzebną do tego, aby w nim się znaleźć: Twoje słowo nigdy nie przestaje być aktualne, nawet jeśli ludzie odchodzą czy przechodzą do Nieba.

Rachunek sumienia. - Mam mocną nadzieję? Czy jest ona skuteczna w moim uświęceniu? Jak się modlę?

Postanowienie. - Apostoł pisze do Tymoteusza: „Nakazuj, aby się nie pysznili i nie pokładali nadziei w niepewnym bogactwie, lecz w Bogu, który żyje i jest prawdziwy”.

Modlitwa. - Mój Boże, Ty mnie zapewniasz: „Czy ten, kto ufał Panu, doznał zawodu?”. Czy ten, kto zawsze był wierny w zachowywaniu przykazań Boga, został opuszczony? Kto prosił o Jego pomoc, czy został zapomniany? Bo Bóg jest łaskawy i miłosierny, dlatego wybacza wszystkie grzechy. „Własnego Syna nie oszczędził, ale wydał Go za nas wraz z Nim? Kto wystąpi przeciw wybranym przez Boga? Przecież sam Bóg usprawiedliwia! Kto wystąpi z wyrokiem potępiającym? Przecież wstawia się za nami Chrystus Jezus, który umarł, co więcej, który zmartwychwstał i zasiada po prawej stronie Boga!”.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.