27 kwietnia - Nadzieja - II

„Dlatego bądźcie gotowi i trzeźwi! Wytrwale pokładajcie nadzieję w łasce, której dostąpicie w dniu objawienia Jezusa Chrystusa! Bądźcie jak posłuszne dzieci i nie ulegajcie żądzom, które dawniej wynikały z waszej niewiedzy. W całym swym postępowaniu stańcie się świętymi na wzór Świętego, który was powołał" (1 P 1,13-15).

1. Nadzieja rośnie dzięki modlitwie oraz powtarzanym aktom pragnienia, zaufania oraz miłości do dóbr niebieskich. Bóg wlewają w duszę tego, kto się modli. Nasza współpraca jest warunkiem koniecznym każdej cnoty: „Jesteśmy współpracownikami Boga” (1 Kor 3, 9). Tak jak chce, aby rolnik siał, nawoził, uprawiał i później daje życie, wzrost itd., tak samo jest w życiu nadprzyrodzonym. Nadzieja nadprzyrodzona rozwija nadzieję naturalną: „Dzięki łasce Bożej jestem tym, kim jestem. A Jego łaska nie | została we mnie zmarnowana (1 Kor 15, 10). Święty Paweł zachęcał w swoich pismach: „Jako Jego współpracownicy zachęcamy was, abyście na próżno nie przyjmowali łaski Bożej” (2 Kor 6, 1). Do swojego ucznia pisał: „Pracuj jak dobry żołnierz Jezusa Chrystusa” (2 Tm 2,3). W podobnym duchu mówi św. Piotr: „Dlatego, bracia, dołóżcie starań, aby się umocnić w swoim powołaniu i wybraniu” (2 P 1, 10). Trzeba pracować, cierpieć, modlić się, walczyć o Niebo oraz o rozwój cnót, ponieważ to wszystko umacnia i rozpala nadzieję. Trzeba zatem trwać w mocnym przekonaniu, że w dziele naszego uświęcenia wszystko zależy od Boga, ale trzeba tak pracować, jakby wszystko zależało tylko od nas; Bóg nigdy nie szczędzi nam swojej łaski; w życiu musimy więc troszczyć się jedynie o to, aby nasz wysiłek i praca były odpowiednie.

2. Wszyscy musimy więc podejmować, przynajmniej od czasu do czasu, akty nadziei, szczególnie w chwilach niebezpieczeństw i w momencie śmierci.
Możemy napotkać dwa zagrożenia: zarozumiałość oraz rozpacz. Zarozumiałość polega na oczekiwaniu, że Bóg da człowiekowi Niebo oraz wszelkie łaski, bez żadnego naszego wysiłku. Są tacy, którzy zaniedbują przykazania, umartwienia, modlitwę, wysiłek, czujność, a mimo to wierzą, że Bóg zabierze ich do siebie! Tak jak Piotr, narażają się zupełnie niepotrzebnie na niebezpieczeństwo, zaniedbując polecenie „czuwajcie i módlcie się” (Mt 26, 41); i potem upadają.
Rozpacz, utrata nadziei, desperacja | to choroby przeciwne nadziei, które tak samo prowadzą do porzucenia środków zbawienia i uświęcenia. Święty Paweł był przekonany, że sam nie dałby rady wytrwać; pełen ufności w Bożą obietnicę łaski prosił: "Łaska Boża przez Jezusa Chrystusa" (Rz 7, 25).

3. Podnieśmy nasze serca i oczy ku Niebu: „abyśmy i my mogli wraz duchem zamieszkać w niebieskim mieszkaniu” (z Oremus święta Wniebowstąpienia). Co więcej, abyśmy się troszczyli „o zachowanie, pośród światowych przygód, serca w tym miejscu, gdzie panuje prawdziwa radość” (z Oremus IV Niedzieli po Wielkanocy). Tę myśl należy zachować oraz modlić się, żeby być wytrwałym. Wiele jest rzeczy na ziemi, które nas pociągają; wiele jest intryg i prześladowań. Święty Wincenty mówił: „Kiedy powstałby nawet cały świat, aby nas zgubić, nic się nie stanie, co nie byłoby chciane przez Pana: w Nim znajduje się każda odpowiedź i nasza nadzieja".
Każde działanie Boga jest podejmowane dla naszego dobra. Cierpienia fizyczne i moralne mogą zamienić się w bezcenne szlachetne kamienie dla Nieba.

Rachunek sumienia. - Karmię swoją nadzieję? Unikam zarozumialstwa? Rozpaczy?

Postanowienie. - Z dziecięcą ufnością oddam się w ramiona Ojca w tym wszystkim, co zechce On dla mnie przygotować.

Modlitwa. - Panie, oddaję Ci moje nieskończone niedoskonałości; wołają one o Twoje miłosierdzie. Znajduje się w niebezpieczeństwie grzechu; ratuj mnie. Jestem pełen grzechów; przebacz mi. Moja wytrwałość jest niepewna; w swojej dobroci udziel mi tego daru. Boję się trudności w rozwoju duchowym; umocnij mnie. Z lękiem myślę o chwili śmierci; zechciej przyjść wtedy do mnie z pomocą. O Panie, udziel mi łaski codziennej ufnej modlitwy. Maryjo, Matko moja, zawsze będę Cię prosił: „Módl się za mnie teraz i w godzinie mojej śmierci; Amen".

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.