27 sierpnia - Pokuta - VI

„Wyznałem swój grzech i nie kryłem swej winy. Powiedziałem: Wyznaję moją nieprawość Panu. A Ty odpuściłeś winę mego grzechu" (Ps 32,5).

1. Wielkim obowiązkiem jest wyznanie wszystkich grzechów śmiertelnych. Nie ma natomiast obowiązku wyznawania grzechów powszednich Zaleca się jednak, aby mówić przynajmniej o tych najpoważniejszych i najczęstszych. Potwornym świętokradztwem jest zatajenie na spowiedzi choćby jednego grzechu śmiertelnego, przystępując do Komunii św. po takiej spowiedzi, popełniłoby się kolejne świętokradztwo. Wstyd, poczucie lęku, duma, demon to przyczyny wielu świętokradczych spowiedzi, tak mówią święci Kapłani posiadający wielkie
doświadczenie w prowadzeniu dusz.

Święty Jan Chryzostom pisze: „Demon prowokuje dusze do wielkiej zuchwałości, jaką jest popełnianie grzechów, następnie budzi w nich poczucie wstydu i lęku, skłaniając je do milczenia w czasie spowiedzi. Pewien dziewięćdziesięciotrzyletni misjonarz powiedział gorliwemu Kapłanowi takie słowa: „Po tym, jak wysłuchałem trzydziestu tysięcy spowiedzi generalnych, muszę stwierdzić: Aby wyrwać diabłu i piekłu wielu grzeszników, pomóż im wyznać wszystko; często dzieje się tak, że są penitenci, którzy korzystają z Sakramentów, ciągnąc ze sobą długi łańcuch świętokradztw, którego nie chcą przerwać”.

2. Święty Wincenty a Paulo mówił: „Wstyd uniemożliwia wielu ludziom wyznawanie ich grzechów; w ten sposób żyją oni w stanie potępienia”.

Święty Alfons Liguori pisał: „Kto ma trochę doświadczenia, ten wie, że ten przeklęty wstyd w wyznawaniu grzechów napełnia piekło potępionymi”.

Święta Teresa dawała taką radę Ojcom Karmelitom: „Mówcie często w kazaniach o tym i potępiajcie świętokradzkie spowiedzi, ponieważ Bóg objawił mi, że większa część chrześcijan skazuje się na potępienie przez źle odbyte spowiedzi”.

P. Brydaine mówił: „Doświadczenie wyraźnie nam pokazuje, że większość chrześcijan skazuje się na potępienie z racji podstawowych błędów w ich zwyczajnych spowiedziach”.
Święty Augustyn: „Potępisz się, milcząc; a możesz się zbawić, jeśli się wyspowiadasz”.
Święty Franciszek Ksawery: „Wiele jest osób, u których diabeł wywołuje tak wielki wstyd, że nie są w stanie wypowiedzieć wszystkich grzechów...”
Święty Karol Boromeusz: „Często zdarza się, że penitenci spowiadają się bardziej z przyzwyczajenia niż z przekonania o własnym grzechu i pragnienia poprawy”.
Święty Filip Nereusz, św. Jan Bosko, św. Józef Kalasanty, Ojciec Segneri mówili to samo.
Wielką wartość ma tutaj Święty Proboszcz z Ars. W biografii napisanej przez P. Manina czytamy: „Większość z tych, którzy przychodzili do Ars, odbywało spowiedź generalną. Święty chętnie im służył, wiedząc, że jest to środek, dzięki któremu można wydrzeć z piekła wiele dusz, ponieważ w ten sposób wynagradzali oni za swoje świętokradztwa”.

3. Módlmy się w intencji wynagradzania za świętokradztwa. O. Mach, jezuita, wielki misjonarz, który pracował w pięciu królestwach, przepowiadał w tysiącach parafii i w niezliczonych wspólnotach, w książce przetłumaczonej jeszcze za jego życia na większość europejskich języków pisał: „Mało odbyłem misji, w czasie których, sumując spowiedzi generalne, tak bardzo konieczne... nie spotkałem również takich osób, które chociaż wiele razy przyjmowały ostatnie sakramenty, to jednak miały wielką potrzebę i konieczność ponowienia spowiedzi, aby zapobiec swojemu potępieniu”.

W sposób szczególny należy się zwracać do Maryi, ucieczki grzeszników, aby wyprosić łaskę, by za życia, jak i w momencie śmierci wszyscy mieli możliwość szczerej i pełnej żalu spowiedzi. Niech będzie wiele dusz, które wyznaczą sobie tę wielką misję dla wyproszenia nawrócenia grzeszników: nabożeństwo do Serca Jezusa, do Krzyża, do Matki Bolesnej.

Rachunek sumienia. - Jak wyglądają moje Spowiedzi? Czy mogę słowem, drukiem i modlitwą pomagać duszom w dobrej Spowiedzi?

Postanowienie. - W ciągu mojego życia, przynajmniej raz w roku, chcę odbyć spowiedź nadzwyczajną, | odnoszącą się do wszystkich moich obowiązków. W czasie spowiedzi zwyczajnych zawsze powiem coś takiego, co głęboko mnie upokorzy.

Modlitwa. - O mój Jezu, Ukrzyżowany, Dobry’Pasterzu, oto u Twoich stóp stoi zagubiona owca, która z wdzięcznością i miłością liże Twoje święte rany. Płacze niebo nad moimi nieprawościami; ale tam na górze dla grzesznika, który się nawróci, będzie wyprawiona wielka uczta. Udziel mi i wszystkim grzesznikom, szczególnie konającym, łaskę poznania grzechów, ich odrzucenia i przede wszystkim łaskę szczerej spowiedzi. Niech będzie to wielka i pierwsza pokuta pozwalająca na ich zmazanie i uwolnienie od konieczności zaniesienia ich przed Twój sąd. Wraz z Dobrym Łotrem mówię Ci: „Wspomnij na mnie, gdy będziesz w Twoim królestwie".

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.