28 marca - Zasługa

"Wszystko to znosimy dla was, aby coraz większa łaska pomnażała dziękczynienie wielu na chwałę Boga. Dlatego nie zniechęcamy się i chociaż nasz człowiek zewnętrzny niszczeje, to nasz człowiek wewnętrzny odnawia się każdego dnia. Nasze obecne niewielkie i przemijające utrapienie prowadzi nas do niewysłowionej chwały wiecznej" (2 Kor 4, 15-17).

Dusza wspomagana łaską może pełnić dobre dzieła: są one zasługami na Niebo. Jezus powiedział: "Jeśli ktoś poda choćby kubek zimnej wody jednemu z tych najmniejszych, nie utraci swojej zapłaty" (Mt 10, 42).

Każdy chrześcijanin może nieustannie rozwijać swoją łaskę i w ten sposób zasłużyć na najpiękniejszy wieniec chwały w Niebie. Święty Paweł przy końcu swojego życia pisał: "Stoczyłem piękną walkę. Bieg ukończyłem. Wiarę ustrzegłem. Teraz czeka na mnie wieniec sprawiedliwości, który w owym dniu wręczy mi Pan, sprawiedliwy sędzia" (2 Tm 4, 7-8). "Każdy otrzyma zapłatę stosownie do własnego wysiłku" (1 Kor 3,8).

Wszystko, co robimy, jest dziełem członków wszczepionych w ciało Jezusa Chrystusa; są to jednocześnie dzieła nasze i Jego; mają więc one wartość i znaczenie tak dla nas, jak i dla Niego. Jezus Chrystus mówi: "Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi obfity owoc" (J 15,5). Rzeczywiście zasługi Jezusa są zasługami nasze Głowy, dlatego są też nasze.

2. Jedyną rzeczą, jak zostanie po naszym życiu, będą zasługi na Niebo albo ich przeciwieństwo, grzechy, którym owocem będzie piekło. Każdy zabierze ze sobą do wieczności tylko dobre dzieła albo złe czyny, które popełni za swojego życia. W momencie wejścia w wieczność naszych dzieł nie będzie już można zmienić, zwiększyć ich ilości, naprawić, utracić, pomniejszyć. Natomiast tu, na ziemi, przez cały czas łaski, dobra duchowe i materialne są nam dane po to, abyśmy dzięki nim mogli pozyskiwać zasługi. Jak wielkie wyrzuty sumienia będzie miał konający, kiedy w ten moment życia wejdzie z pustymi rękami! I jakże wielka będzie radość umierającego, który poświęcił życia na gromadzenie skarbów dla nieba. "Gromadźcie sobie skarby w niebie" (Mt 6, 20).

Są tacy, którzy wiele zyskują dla Nieba; są też tacy, którzy marnują skarby łaski i tracą okazje do pozyskiwania zasług.

3. Sobór Trydencki mówi: "Dobrze działającym "aż do końca" i w Bogu ufającym należy stawiać przed oczy życie wieczne i jako łaskę miłosiernie przyobiecaną przez Jezusa Chrystusa synom Bożym, i jako zapłatę, która mocą obietnicy samego Boga ma być wiernie wypłacona za ich dobre czyny i zasługi". W Piśmie Świętym czytamy: "Szczęśliwy człowiek, który mimo pokusy wytrwa w dobrym, bo gdy będzie wypróbowany, otrzyma od Boga wieniec życia, obiecany tym, którzy Go miłują" (Jk 1, 12). Święty Paweł pisze do Hebrajczyków: "Musicie tylko być wytrwali, abyście, pełniąc wolę Bożą, zasłużyli na spełnienie obietnicy" (Hbr 10, 36). Jezus dodaje odwagi tym, którzy z cierpliwością znoszą ziemskie cierpienia: "Cieszcie się i radujcie, bo wielka jest wasza zapłata w niebie" (Mt 5, 12). W dniu sądu Jezus nagrodzi każdego, kto pełnił dzieła miłosierdzia wobec bliźnich.

Rachunek sumienia. - Myślę o wielkich skarbach zasług, jakie każdego dnia mogę zyskać albo utracić? Bardziej zależy mi na skarbach Nieba czy na skarbach ziemskich? Naśladuję mądrych kupców?

Postanowienie. - Będę pamiętać słowa Jezusa Chrystusa: "Szukajcie najpierw królestwa Bożego... a wszystko inne będzie wam dodane" (Mt 6, 33).

Modlitwa. - Wzbudź we mnie, Panie, taki zapał, jaki mieli święci pracujący wytrwale na ziemi, aby otrzymać wieczny odpoczynek w Niebie. Im cięższe są pokusy, tym więcej zasług przysporzy zwycięstwo; im dłuższa jest próba, tym większa zasługa; im większe i mocniejsze cnoty, tym cenniejszy wieniec chwały; im trudniejsze są upadki, tym piękniejsza nagroda; im doskonalsze cnoty, które praktykujemy, tym chwalebniejszy triumf. Szczęśliwy, kto trwa w ścisłej jedności z Tobą, mój Jezu, z Tobą, przez Ciebie i w Tobie odda wielką chwałę Bogu; i będzie się cieszył niewyobrażalną radością Nieba.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.