29 lipca - Chrzest - IV

„Kiedy byliśmy w ciele, panoszyły się w nas grzeszne pragnienia posługujące się Prawem, abyśmy owocowali śmiercią. Teraz jednak, uwolnieni od Prawa, umarliśmy dla tego, co nas zniewalało, aby służyć w nowym duchu, a nie według przedawnionej litery" (Rz 7,5-6).

1. Ze Chrztu, niemal jak z kontraktu zawieranego z Bogiem, wynika obowiązek życia zgodnie z nauczaniem Jezusa Chrystusa; prawo do łaski koniecznej do świętego wypełnienia tego zobowiązania.
Święty Paweł mówi: „Obecnie zaś, jako uwolnieni od grzechu i posłuszni Bogu, przynosicie owoce, | które prowadzą do świętości, a końcem ich jest życie wieczne” (Rz 6, 22). „Weszliście w nowe życie” (Rz 6, 22). „Należy odrzucić starego człowieka z jego wcześniejszym sposobem życia i przyoblec nowego człowieka, czyli Jezusa Chrystusa” (por. Ef 4, 22-24). Żyć zgodnie z nauczaniem Jezusa Chrystusa, przyoblec się w Jezusa Chrystusa, to znaczy naśladować Jego przykłady. „Jeśli ktoś chce iść za Mną... niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje” (Mt 16, 24). „Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem wobec was” (J 13, 15). „Uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem” (Mt 11, 29).

2. Zatem teraz, w całej swojej złożoności, jak widzimy życie Jezusa Chrystusa?
Życie ubogie: rodzi się w grocie, która nie należy do Niego, po śmierci zostaje pochowany w grobie, który został Mu użyczony z miłości; jedzenie zwykłe, ubrania robotnika, dom lichy; w czasie działalności publicznej żył z jałmużny, nie ma kamienia, na którym mógłby złożyć głowę, z własnej woli przebywa otoczony prostym ludem.
Życie umartwione: w betlejemskiej grocie narażony na liczne cierpienia i niewygody; ucieka do Egiptu, gdzie cierpi biedę typową dla uchodźcy; w Nazarecie pracuje jak zwykły robotnik; w czasie działalności publicznej znosi wszelkie trudy i niewygody, całe dni poświęca na apostolstwo, natomiast noce na modlitwę; w czasie męki znosi
wszelkiego rodzaju cierpienia dotykające ducha, serca, ciała; umiera w niewyobrażalnym bólu jako ofiara złożona za grzeszników.
Życie pokorne. Jezus rodzi się pośród zwierząt, umiera pomiędzy przestępcami. Posłuszny Maryi w czasie | życia ukrytego; w swojej działalności publicznej daje pierwszeństwo dzieciom, nędzarzom, grzesznikom; w czasie męki oskarżany na wiele sposobów, milczy. „Uniżył siebie samego, stając się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci na krzyżu” (Flp 2, 8).

3. Rozumiem, o Panie, że chrześcijanin jest „drugim Chrystusem”, ale czuję Twój wyrzut: Ja byłem tak ubogi, że nie miałem kamienia, na którym mógłbym złożyć głowę, a ty nienawidzisz ubóstwa, narzekasz na twój stan, masz tyle nieuporządkowanych pragnień. Całe moje życie było niekończącym się męczeństwem; ty boisz się najmniejszego cierpienia; chcesz zadowolić swoje pragnienia, dajesz się ponieść swoim upodobaniom. Ja byłem cichy i miałem pokorne serce; ty zaś jesteś zarozumiały, przesadnie ambitny, zazdrosny, uparty.

Rachunek sumienia. - Stawiam siebie samego przed Bożym przykładem: Jezusem pokornym, cichym, cierpiącym? Próbuję porównywać moje postępowanie z postępowaniem Jezusa?

Postanowienie: - Będę powtarzał: Jezus wisi na krzyżu, a ja szukam przyjemności i zadowolenia; Jezus jest ubogi, a ja szukam wygody; Jezus jest pokorny, a ja jestem zarozumiały.

Modlitwa. - Chcę Cię naśladować, mój dobry Mistrzu; Ty mnie zapraszasz: „Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem wobec was”. Co ze mną będzie, jeśli w dniu sądu okaże się, że nie jestem do Ciebie podobny? Tylko ten, kto będzie do Ciebie podobny, będzie miał udział w Twojej chwale w Niebie. Jezu Zbawicielu, Ty znasz moją słabość, wspomóż mnie więc swoją łaską. Miej miłosierdzie nade mną również Ty, Dziewico Matko moja, Maryjo: Matko miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.