7 kwietnia - Misje

"Starszych, którzy są wśród was, proszę, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusa, a także uczestnik chwały, która ma się objawić: Paście Boże stado, które jest przy was, nie z przymusu, ale dobrowolnie, zgodnie z wolą Bożą; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem! Nie nadużywajcie władzy nad powierzonymi wam ludźmi, lecz stańcie się wzorem dla owczarni. A gdy się objawi Najwyższy Pasterz, otrzymacie niewiędnący wieniec chwały" (1 P 5, 1-4).

1. Jezus Chrystus jest Synem Bożym posłanym (Missus albo Mesjasz), aby zbawić ludzi.

Jezus, zanim wstąpił do Nieba, posłał apostołów: którzy wykonując to polecenie, idą i pełnią misję. Ciągle realizują misję. Boski Mistrz mówi: "Jak mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam: idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu" (por. J 20, 21; Mk 16-15).

Misje są wiec wypełnieniem Bożego polecenia. Są pracą na rzecz rozszerzania królestwa Bożego, Kościoła. Są służbą Jezusowi, pełnioną pośród niewierzących, która ma na celu przekazanie im odkupienia. Są głoszeniem, zarządzaniem, odrodzeniem, uświęceniem tych, którzy stoją jeszcze w cieniu śmierci (por. Łk 1, 79). Są procesem niosącym cywilizację oraz chrześcijański wzrost ludów, które nie są jeszcze katolickie.

2. Ponad połowa ludzi żyjących obecnie na świecie nie jest chrześcijanami. Ogromna Azja, Oceania, Afryka w dużej części są pogańskie, mahometańskie itd. Chociaż w większości tych regionów działają już misjonarze, to jednak stopień niewiedzy, przesądu i zabobonu, obojętności moralnej, bałwochwalstwa, ciągle ludzi litość.

Pragnienie Jezusa jest jedno: zbudować jedną owczarnię, którą opiekować się będzie jeden Pasterz (por. J 10, 16). Jego pragnienie dusz nie ma granic. Za wszystkich przelał swoją krew i pragnie, aby wszyscy byli zbawieni oraz poznali prawdę (por. 1 Tm 2,4). Ci, którzy posiedli bogactwa wiary, mają obowiązek podzielić się nimi ze wszystkimi żyjącymi w absolutnym ubóstwie.

Dlatego Kościół zawsze pracował na rzecz misji: jego dobry duch ma charakter rozszerzający się; dzisiaj w szczególny sposób się to odczuwa.

Dzieła Propagandy Wiary, Świętego Dziecięctwa, Duchowieństwa miejscowego, Instytuty misyjne, powołania oraz inicjatywy misyjne wszędzie.

Kto kocha wiarę i niż żyje, dokłada wszelkich starań, aby przyczynić się do jej upowszechniania. Nie jest gorliwy ten, komu brak miłości. Kto ma serce po chrześcijańsku wrażliwe, wzrusza się na wieść o tylu nieszczęśliwych ludziach.

3. Są następujące środki: modlitwa i działanie. Należy się modlić, ponieważ Boski Mistrz powiedział: "Proście Pana żniwa, aby wysłał robotników na swoje żniwo" (por. Mt 9, 38; Łk 10,2). W intencji misji trzeba przyjmować Komunię św., odmawiać Różaniec, uczestniczyć we Mszy św., adorować Najświętszy Sakrament.

Działanie: szukanie powołań, wspieranie ich formacji, wieloraka pomoc materialna.

Rachunek sumienia. - Znam problem misji? Mam ducha prawdziwie chrześcijańskiego? Co robię na rzecz misji?

Postanowienie. - Wybiorę sobie modlitwę albo jakieś szczególne dzieło, które podejmę w intencji misji.

Modlitwa. - Panie, który pragniesz, aby wszyscy ludzie byli zbawieni, zwróć swoje miłosierne spojrzenie na świat, który ciągle w Ciebie nie wierzy. Miej litość nad tak wielką trzodą ciągle pozbawioną pasterza. Wzbudź powołania i podtrzymuj je swoją łaską. Daj nam misjonarzy świętych i mądrych; rozpal ich gorliwością. Spraw, aby w każdym chrześcijaninie uformowała się wielka misyjna wrażliwość.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.