7 sierpnia - Eucharystia - III

„Jestem pewny, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani władze, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani moce, ani wysokości, ani głębie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas oddzielić od miłości Boga, objawionej w Chrystusie Jezusie, naszym Panu" (Rz 8,38-39).

1. Jest to Sakrament, który karmi oraz powoduje wzrost życia chrześcijańskiego i podstawowych cnót.
Żyjemy życiem naturalnym; do tego życia potrzebny jest nam pokarm materialny: chleb. Ale chrześcijanin żyje także życiem nadprzyrodzonym; które również ma swój pokarm: „Moje ciało naprawdę jest pokarmem, a moja krew naprawdę jest napojem” (J 6, 55). Ten niebieski chleb pochodzi z nieba: „W usta swego ludu włożyłeś pokarm aniołów, który zawierał wszelką rozkosz” (Mdr 16,20). Jezus tłumaczy: „Ja jestem Chlebem życia” (J 6, 35).
Dzięki łasce karmiona jest również wiara. Tutaj mamy do czynienia z tajemnicą wiary: nasze zmysły nic nie odczuwają; ale wiara objawia nam złożoną tajemnicę. Z tajemnicą eucharystyczną złączone są tajemnice Wcielenia, Odkupienia, Trójcy Świętej. Jest to więc nieustanne ćwiczenie wiary, dlatego musimy modlić się wraz z apostołami; „Przymnóż nam wiary” (Łk 17, 5).

2. Karmiona jest także nadzieja: w tym Sakramencie „Został nam dany jako znak przyszłej chwały”. Mamy tutaj źródło wody, która prowadzi do życia wiecznego: „Będziecie z radością czerpać wodę ze zdrojów zbawienia” (Iz 12, 3). Stąd czerpie się wszystkie łaski potrzebne do uświęcenia, a zjednoczenie z Jezusem Eucharystycznym przywołuje i przygotowuje wieczną jedność z Nim w Niebie.
Jezus Chrystus w cudowny sposób rozpala w nas płomień miłości. Jest to bowiem Sakrament miłości: „Ponieważ umiłował swoich... tę miłość okazał im aż do końca” (J 13, 1). Mimo że znał i przewidział wszystkie podstępy, dzięki którym na przestrzeni wieków będzie działać ludzkie zło, to jednak chciał pozostać między nami. Chciał ustanowić tutaj wieczne źródło łaski, tutaj chce nieustannie składać samego siebie w ofierze. „Kto, sam będąc kochanym, nie będzie kochał?” Dzięki Eucharystii miłość do bliźniego zostaje oczyszczona i uwznioślona. Wszyscy karmimy się tym samym pokarmem, bogaci i biedni, mądrzy i prości. Wszyscy w Chrystusie, który jest głową, tworzymy jedno ciało: „Jeden bowiem jest chleb i nas wielu tworzy jedno ciało, bo wszyscy bierzemy z tego samego chleba” (1 Kor 10, 17). Jezus Chrystus chciał, aby ta wewnętrzna jedność pomiędzy wiernymi była symbolizowana przez chleb i wino. Rzeczywiście jeden kawałek chleba stworzony jest z wielu ziaren, z wielu gron powstaje wino. Tak samo z wiele serc chrześcijan w Chrystusie tworzy jedno serce.

3. Mój Jezu, chcę Cię uwielbiać wraz ze św. Janem Chryzostomem: Ty dałeś nam miłość większą niż matczyna. Matki czasem karmią swoje dzieci mlekiem innych kobiet; Ty natomiast, Zbawicielu, dałeś nam nowe życie i karmisz nas swoim własnym ciałem i krwią. Który z władców powie do swojego sługi: Jedz moje ciało i pij moją krew?

Rachunek sumienia. - Czy moje Komunie św. przynoszą owoce? Rozwijam wiarę, nadzieję, miłość? Jeżeli nie ma owoców, na pewno nie zależy to od pokarmu, ale od braku odpowiednich dyspozycji we mnie.

Postanowienie. - Pragnę często przystępować do Komunii św., nawet codziennie. Ale jeszcze bardziej pragnę otrzymać dobre owoce moich Komunii św.

Modlitwa. - Dusz pasterzu, prawy Chlebie, dobry Jezu, prosim Ciebie, Ty nas paś i broń w potrzebie, Ty nam dobra okaż w niebie, kędy jest żyjący raj. Moc Twa, Panie, wszystko zdoła: Ty nas karmisz z Twego stoła, tam gdzie uczta trwa wesoła, w gronie niebian nasze czoła na Twe łono skłonić daj. Amen.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.