Myśli bł. Jakuba Alberione na październik

1. Gdy się pracowało, a efekty mimo wszystko są niewystarczające, wzywa się Boża Opatrzność, prosi się godnie o wsparcie, cieszy się, że można naśladować ubóstwo Jezusa, Maryi, św. Pawła, żyjąc w niedostatku.
 
2. Ubóstwo paulińskie ma pięć funkcji: wyrzeczenia, wytwarzania, szanowania, zaradzania, budowania. Wyrzeka się zarządzania, niezależności w używaniu rzeczy, tego co wygodne, przyjemne, w czym ma się upodobanie - wszystko jest tyko do użytku.
 
3. Instytuty, które rozpoczynają dzieła z gorliwością, po pewnym czasie stają się... interesowne.
 
4. Pan niekiedy daje nam nauczkę, abyśmy rozważyli i nauczyli się, co i jak należy robić. Niech będzie ubóstwo osobiste, indywidualne, lecz niech będzie także ubóstwo wspólnotowe, ubóstwo Instytutu.
 
5. Instytut powinien być równocześnie ubogi i bogaty. Ubogi ze względu na nasze indywidualne przestrzeganie ubóstwa, bogaty ze względu na środki apostolstwa.
 
6. Zasadniczo dużo łatwiej jest budować kościoły i domy niż je uświęcać, wypełniając zasługami, powołaniami, apostolstwem, pogodnym życiem zakonnym, modlitwą, czyniąc je przedsionkami i miejscami przygotowującymi do Domu w Niebie.
 
7. Cała Ewangelia obraca się w świecie pracy. Wszyscy mają obowiązek pracować! Nikt, nawet bogaty, nie jest z tego obowiązku zwolniony, ukazuje to przypowieść o talentach.
 
8. Praca przybliża nas do Boga, który jest samym czynem - nieskończonym i wiecznym. Im bardziej człowiek przechodzi od zdolności do czynu, tym bardziej naśladuje Boga.
 
9. Bóg, który zbawia świat przez cnoty życia domowego i ciężką pracę aż do trzydziestego roku życia! Praca odkupiająca, praca apostolska, męcząca praca. Czy nie tędy prowadzi droga do doskonałości: włączyć w aktywną służbę Bogu wszystkie siły, także fizyczne?
 
10. Naśladować Jezusa Chrystusa. Jeśli chcemy być prawdziwymi chrześcijanami, musimy naśladować Jezusa, począwszy od żłóbka, aż po krzyż.
 
11. Siostry niech będę zwinne, szybkie, zaradne w pracy w pracowni, w apostolstwie: niech umieją jeździć rowerem, samochodem, używać środków nowoczesnych; niech umieją wytwarzać itd. Tak, to wszystko jest piękne. Ale kiedy się widzi krążące samochody pełne sióstr, które jeżdżą próżnując, czuje się pewną odrazę! (...) Można pod pretekstem pobożności i nawiedzania sanktuariów oddawać się rozrywce.
 
12. Rozdawać chleb to dobre dzieło; lecz jeśli chodzi o ludzi młodych i osoby zdolne do pracy, to nauczyć ich jak na ten chleb zarabiać, jest podwójnym dobrem i podwójną zasługą.
 
13. Dla leniwych życie zakonne jest pod pewnym względem wielkim nieszczęściem.
 
14. To niebezpiecznie obciążać się długami nieproporcjonalnymi do wpływów, wywołując może sytuację stresu i niepokoju o wypłacenie się, tak że cierpi na tym życie duchowe, apostolstwo, nauka, a procenty pochłaniają zyski z działalności apostolskiej.
 
15. Nie należy mówić, że wyrażenie: "iść do przodu" oznacza także "podnosić ceny". Dąży się do możliwego minimum, to znaczy do najniższej ceny i możliwie najmniejszej zapłaty, aby apostolstwo tylko mogło być kontynuowane, a Zgromadzenie przeżyło i mogło wykonywać dzieła, które ma wykonać dla dobra dusz.
 
16. Wszyscy święci to ludzie pracy. Proporcjonalnie do przeżytych lat wiele zdziałali i w wielu kierunkach!
 
17. Niektórzy komentują i krytykują to, że pewni przełożeni latają samolotami. Nie samolot, statek, używanie Fiata czy Lanci jest ważne. Najważniejsze jest działać szybko...
 
18. Apostołem jest ten, kto nosi Boga w swojej duszy i promieniuje nim dokoła siebie. Apostoł to święty, który zgromadził skarby i ich nadmiar przekazuje ludziom.
 
19. Ile razy stawiacie sobie pytanie: dokąd idzie, odkąd podąża, do jakiego celu zmierza ludzkość, która wciąż odnawia się na powierzchni ziemi? Ludzkość jest jak wielka rzeka, która wpływa do wieczności. Czy będzie zbawiona? Czy będzie odrzucona na zawsze?
 
20. Nie potrzeba się wysilać i machać ręcznikami, aby rozpędzić ciemności. Wystarczy włączyć światło.
 
21. Trzeba przyznać, że istnieją tajemnice, lecz jedna rzecz jest pewna, mianowicie niektórzy apostołowie spali. Którzy? Ci, którzy żyli w czasach Zbawiciela? Nie, lecz ci następni. Jeśli apostołowie, którzy żyli aż do dziś, byliby wszyscy święci, świat znałby trochę lepiej miłość Jezusa! A zatem, powiecie, dlaczego nie zjednoczyć modlitwy i działania, aby przynajmniej katechizm i Ewangelię zanieść do wszystkich ludzi?
 
22. Duch duszpasterski to dawać duszom Jezusa Chrystusa, tak jak On się określił w definicji ogólnej: "Ja jestem Drogą, Prawdą, Zyciem". Wywyższyć i uświęcić całego człowieka: umysł, uczucia, wolę przez dogmaty, moralność i kult.
 
23. Wielu przyzwyczaja się do widzenia tylko wąskiego obszaru: europejskiego, amerykańskiego... a nawet tylko swojego kraju, swojego domu; łatwo wtedy o zbędne plotki, puste użalanie się, niejasne i jałowe pragnienia. Patrzeć zawsze na sprawy w Bogu, naszym Ojcu, w Chrystusie, w Kościele katolickim.
 
24. Jak można kochać Jezusa i nie pragnąć, aby Jego słowo dochodziło do całego świata?
 
25. Jałowe opłakiwanie istniejącego zła nie przynosi chwały Bogu ani dobra ludziom, nie!
 
26. Modlitwa jest dusza apostolstwa, a apostolstwo, które nie ma duszy, jest martwe i nie wnosi nic w życie tego, kto je pełni, ani nie będzie mogło przekazywać życia. To Bóg posyła was do apostolstwa i Bóg daje wam łaski.
 
27. Gdyby w naszej drukarni wszystkie maszyny były doskonałe, lecz zabrakłoby energii elektrycznej, maszyny - nawet piękne i nowe - nie nadawałyby się do niczego. "A to tylko tak mały powód, że prawie go nie widać!". Ale spróbuj zrobić cokolwiek bez niego, jeśli potrafisz! Energią duchową jest łaska, którą otrzymuje się przez sakramenty i modlitwę.
 
28. Każde apostolstwo jest dobre, ale to krzyż i cierpienie zbawiły świat. Gdy do apostolstwa wydawnictw umie się dodać apostolstwo cierpienia, wówczas dopełnia się odkupienie: "Dopełniam w swoim ciele braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół".
 
29. Głęboka medytacja, głęboka pobożność, intensywna nauka są potrzebne, aby dobrze przygotować się do apostolstwa. Jeśli nie, to co powie człowiek pusty?
 
30. To podczas bierzmowania otrzymujemy ducha apostolskiego.
 
31. Uczestniczyć we Mszy św. ze świadomością potrzeb społecznych to przemieniać ją w najbardziej żywe apostolstwo.

za: Jakub Alberione, Myśli, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2003.