Myśli bł. Jakuba Alberione na wrzesień

1. Sam Bóg pracuje dla tego, kto pracuje dla Niego. Zatem musimy być zawsze gotowi do pracy tak, jak gdyby wszystko zależało od nas, a modlić się i ufać Panu tak, jak gdyby wszystko zależało od Niego.

2. Środkiem najbardziej skutecznym do znalezienia dobrych rozwiązań w naszych trudnościach jest zawsze modlitwa.

3. Dziecko jest chore? Lekarze, lekarstwa. Dusza jest chora? Spowiedź. Dziecko jest słabe? Środki wzmacniające. Dusza jest słaba? Modlitwa.

4. Trzeba się modlić, modlić, modlić. Jeśli modlitwa jest dobra, tym lepiej, lecz nawet jeśli napotykamy pokusy, nie rezygnujmy z modlitwy. A kto wytrwa - otrzyma, jak przyjaciel, który w nocy biegnie do przyjaciela po chleb...

5. Jest wiele sposobów rozmyślania: można powiedzieć, że każdy święty miał swój a wszystkie są jednakowo dobre, ponieważ u świętych nie było pustosłowia. Ich wskazówki są owocem modlitwy, nauki, osobistego doświadczenia.

6. Pokój duszy, radość spokojnego sumienia, łaska odczuwania zjednoczenia z Bogiem i bycia przez Niego kochanym; zadowolenie z postępów na drodze do doskonałości; Boże błogosławieństwo w działaniu, przedsięwzięciach, w studiach, w apostolstwie; przekonanie, że Bóg Ojciec, Jezus Chrystus, Najświętsza Maryja Panna, św. Paweł są z nami; pewność Nieba - to są owoce modlitwy.

7. Kto modli się dużo i mądrze, z łatwością wykorzysta talenty, niezależnie czy ma ich mało, czy dużo; sama widza, samo apostolstwo, samo ubóstwo bez pobożności nie oświecą ani nie rozgrzeją.

8. Liturgia jest jak rzeka, która płynie przez rok: rzeka łask, światła, błogosławieństw. Liturgię należy zgłębiać i dobrze zrozumieć! Duch liturgiczny jest wielką łaską dla duszy! Towarzyszyć Kościołowi, modlić się z Kościołem.

9. Rekolekcje duchowe można odprawić bez prowadzącego i bez książki, ale nie bez refleksji i bez modlitwy.

10. Pan zapala przed nami lampy stopniowo, w miarę jak się postępuje i w miarę potrzeb; nie zapala wszystkich naraz na początku, kiedy jeszcze nie są potrzebne; nie marnuje światła, lecz daje je zawsze we właściwym czasie.

11. Naśladować wielką ciszę eucharystyczną. Żyć w ciszy, unikać niepotrzebnych,pustych słów. Im mniej będziecie rozmawiać z ludźmi, tym bardziej będziecie wrażliwe na rozmowy z Bogiem; i im bardziej wasza dusza zamknie się na sprawy zewnętrzne, tym bardziej pogrąży się w serdecznych i zażyłych rozmowach z Jezusem. Bądźcie wyciszone, a będziecie osobami uduchowionymi.

12. Nasza pobożność w pierwszym rzędzie jest eucharystyczna. Wszystko rodzi się jak z życiodajnego źródła od Mistrza Eucharystycznego. Tak jak z Tabernakulum zrodziła się Rodzina Świętego Pawła, tak żywi się, tak żyje, tak działa, tak się uświęca. Z Mszy św., z Komunii św., z Adoracji Eucharystycznej wszystko: świętość i apostolstwo.

13. Jak bardzo korzystne jest niejednokrotnie trwać na kontemplacji przed Tabernakulum bez wysilania się, by myśleć o innych rzeczach! Powiedzieć po prostu: "Ty jesteś moim Mistrzem, dałeś mi przykład, ja chcę robić to, co Ty robiłeś".

14. Adoracja Najświętszego Sakramentu dla apostoła jest jak audiencja, jak szkoła, gdzie uczeń czy kapłan przebywa z Boskim Mistrzem.

15. Przede wszystkim Adoracja nie jest zbiorem modlitw: jest właściwie "wizytą", taką jak odwiedziny drogiej osoby, na przykład mamy. Wówczas wymienia się pozdrowienia, wymienia się wiadomości, wymienia się prezenty, obietnice itd.

16. Jest wiele sposobów odprawiania Adoracji Najświętszego Sakramentu, lecz pierwszym sposobem jest ją odprawiać, ponieważ niekiedy może zabraknąć chęci; drugim sposobem jest ją odprawiać; trzecim jest także odprawiać; gdyż - jak mówi św. Franciszek Salezy - jeśli pytanie mnie o sposób chodzenia, muszę wam powiedzieć: rusz najpierw jedną nogę, później drugą, następnie znów pierwszą itd.

17. Na Adoracji czujcie się reprezentantami ludzkości przed Tabernakulum, ogarniając waszym sercem serca wszystkich ludzi, przedstawiając Bogu ich wszystkie potrzeby, aby On dodał sił temu, kto jest słaby, światła temu, kto znajduje się w ciemności; aby dusze oddaliły się od grzechu, aby Jezus przezwyciężył upór grzeszników, aby dusze poświęcone Bogu otrzymały świętość i gorliwość. Jezus powierzył wam tę posługę reprezentowania ludzkości przed Tabernakulum, to jest wasze powołanie - posługa miłości!

18. Nie tylko dawać książkę i przynosić do domu ofiary, lecz dołączyć do książki modlitwę, aby osoby, które otrzymują książkę, odniosły z niej pożytek i z pomocą światła, które przychodzi od Boga za pośrednictwem książki i czasopisma, odpowiedziały i zwróciły swoje myśli na cel ostateczny, do Boga, ku Niebu. Trzeba pamiętać o wszystkich czytelnikach.

19. Ubóstwo w Instytucie jest gwarancją dobrego ducha i właściwego rozwoju, zwłaszcza pięknych i licznych powołań.

20. Wszystkie instytuty są zobowiązane do ubóstwa, ale nie wszystkie w taki sam sposób: inne jest ubóstwo cystersa, inne jezuity. Stosuje się zasadę św. Tomasza: "Ubóstwo zakonne ma wartość środka, a mianowicie jest podporządkowane dwóm celom, którym służy: uświęceniu i apostolstwu".

21. Święty Paweł mówi, że ci, którzy biegną na stadionie, nie obładowują się tobołkami i walizkami, lecz wkładają na siebie tylko to, co jest niezbędne, aby szybciej biec. Dusze, które naprawdę kochają ubóstwo, szybciej biegną w stronę Nieba, ponieważ dotrzymują towarzystwa Jezusowi.

22. Gdy jest dużo modlitwy, gdy zachowuje się regułę zakonną, apostołuje się w sposób inteligentny, praktykuje się prawdziwe ubóstwo... wtedy powstają nowe domy, które wzrastają bez większych wstrząsów i rozwijają się jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą i mocno zakorzenione (...).

23. Wychowanie ludzi, zwłaszcza do ubóstwa. Z jednej strony stosowny umiar, z drugiej strony mądra hojność tam, gdzie trzeba pokonać przeszkody i rozwiązać różne problemy, które mogą się pojawić.

24. Jak mógłby, zwłaszcza dziś, zakonnik nierób albo zły administrator prosić o ofiary, jeśli on wyciąga wypielęgnowaną rękę, aby dostać z ręki spracowanej? Jezus Chrystus w niebie czcząc i błagając Ojca, wyciąga swoje ręce nie tylko przebite gwoździami, ale też zgrubiałe od piły, młotka i struga stolarskiego.

25. Zakonnik, który złożył śluby wieczyste, dopóki jest w pełni sił, powinien zapewnić byt przynajmniej trzem-czterem osobom: zarobić na wydatki poniesione na niego w czasie formacji, zarobić na innych aspirantów, zarobić na swoje utrzymanie w późniejszym wieku. Czyż nie takie są obowiązki ojców rodziny?

26. Każdy będzie się starał pielęgnować ubóstwo w części negatywnej: powstrzymuj się i w części pozytywnej: podtrzymuj. Wynik zależy nie od kilku osób, ale od wszystkich: każdy ma swoją część odpowiedzialności przed Bogiem i przed ludźmi.

27. Ulepszyć można zawsze, lecz jeśli chce się budować domy luksusowe, ubóstwo tam nie zamieszka.

28. Kochać w domach ubóstwo! W niektórych obserwuje się pewną tendencję do luksusu, który nie jest zakonnym ubóstwem.

29. Nikt nie może być biedniejszy od nas w dobra zewnętrzne dotyczące ciała, ale i nikt nie może być bardziej towarzyski od nas w sposobie zachowania.

30. Ubóstwo miało być nie tylko u początków Instytutu i przy tworzeniu nowych domów, które są otwierane tu i ówdzie. Ubóstwo ma być zawsze i każdy ma umrzeć w ubóstwie.

 za: Jakub Alberione, Myśli, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2003.