08.01. - Zostałem stworzony
"Gdy patrzę na niebo, dzieło Twoich palców, księżyc i gwiazdy, które utwierdziłeś... Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym śmiertelnik, że troszczysz się o niego? Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów, chwałą i czcią go ukoronowałeś. Ustanowiłeś go nad dziełami rąk Twoich, wszystko poddałeś pod jego stopy" (Ps 8, 4-7).
1. Bóg, przedkładając mnie ponad wiele innych możliwych istnień, które z pewnością okazałyby się lepsze niż ja, zechciał powołać mnie do istnienia.
Od najdalszej wieczności On myśli o mnie; zanim pojawiłem się na świecie, przygotował dla mnie dobrych rodziców, gorliwego proboszcza, własne misyjne powołanie; i chciał, żebym urodził się obdarzony inteligencją, dyspozycjami serca i woli zgodnymi z moim powołaniem; przeznaczył mnie do stopnia łaski, świętości i szczególnej chwały.
W tym wszystkim było działanie i udział Trzech Osób Bożych. "Bóg jest miłością" (1 J 4, 8).
2. Dwa obowiązki: wdzięczność i miłość. Na moich ustach nieustannie musi wybrzmiewać "Deo gratias", żarliwe, szczere, płynące prosto z serca. Wdzięczność jest obowiązkiem, jest znakiem dobrze uformowanego serca, jest środkiem koniecznym do otrzymania innych dobrodziejstw.
Należy kochać Tego, kto mnie bardzo pokochał: kochać uczuciem żarliwym, kochać słowami oaz kochać czynem. Musze odpowiedzieć na otrzymane łaski i dobrze korzystać z darów, jakimi Bóg mnie obdarzył: dobrze posługiwać się umysłem, aby poznać Boga i Jego wolę; dobrze korzystać z czasu, pracując intensywnie, aby odpowiedzieć na moją misję; dobrze korzystać z darów, aby mogły przynosić owoce; naprawdę osiągnąć stopień chwały, do jakiej Bóg mnie powołał.
3. Uwielbiam Cię, mój Boże, dziękuję za to, że mnie stworzyłeś, uczyniłeś chrześcijaninem i zachowałeś aż do tej pory. Błogosławię Cię za to, że urodziłem się w wierze katolickiej, że w rodzinie i w parafii otrzymałem wychowanie prawdziwie chrześcijańskie. Kocham Cię, Panie, bo Ty pierwszy mnie pokochałeś; kochasz mnie od początków wieczności, Boże miłości!
Rachunek sumienia. - Jak odczuwam i jak wyrażam moją wdzięczność wobec Boga? Jak postępowałem względem moich rodziców? Proboszcza? Jak korzystam z moich sił fizycznych, zdrowia, czasu? Naprawdę kocham Pana?
Postanowienie. - Często w ciągu dnia będę powtarzał: "Dziękuję Ci, Boże, że mnie stworzyłeś i uczyniłeś chrześcijaninem".
Modlitwa. - Wierzę, o Panie, ale spraw, abym wierzył coraz mocniej! Ufam, o Panie, ale spraw, aby moja nadzieja nabrała pewności! Kocham, o Panie, ale spraw, aby moja miłość płonęła coraz większym ogniem! Żałuję, o Panie, ale spraw, aby mój żal był coraz doskonalszy!
Uwielbiam Cię jako początek wszystkiego, pragnę Cię jako ostateczne wypełnienie wszystkiego; oddaję Ci chwałę jako wiecznemu dobrodziejowi; proszę o Twoją pomoc, bo jesteś jedynym moim obrońcą.
za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.
Komentarze
Prześlij komentarz