27.01. - Sąd szczegółowy - IV

Mówię do pyszałków: Nie bądźcie pyszni! i do bezbożnych: Nie bądźcie pewni siebie! Nie podnoście wyniośle swojego czoła, nie mówcie bezczelnie i zarozumiale!". Bo sąd nie przychodzi ze wschodu ani z zachodu, ani z gór, ani z pustyni, lecz Bóg jest Sędzią: tego poniża, tamtego wywyższa. Gdyż w ręku Pana jest kielich pełen mocnego wina; On z niego nalewa - aż do dna go wypiją. Będą pić wszyscy bezbożni na ziemi" (Ps 75,5-9).

1. Wyrok zostanie ogłoszony przez Jezusa Chrystusa natychmiast po śmierci. Wyrok wspaniały dla dobrych: „Zbliżcie się, | błogosławieni mojego Ojca” (Mt 25, 34). Jest to zaproszenie Jezusa, jest to nagroda za wierność; jest to zapłata za dobrą pracę. Dusza, jeśli staje przed Bogiem zupełnie czysta, natychmiast wejdzie do Raju. Bóg przyciągnie ją do siebie, tak jak magnes przyciąga metal. Jej zasługi wzniosą ją do Nieba. Niewyobrażalna radość; radość wieczna: oglądać Boga; kochać Boga, cieszyć się Bogiem. Jak wielka słodycz we wspomnieniu poniesionych ofiar, dokonanej pracy, gorącej pobożności, gorliwości o zbawienie dusz.

2. Wyrok przerażający dla złych: „Odejdźcie ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny” (Mt 25, 41). Wyrok ten natychmiast zostanie wykonany. Bóg jest wszechmocny; nic nie może się oprzeć Jego woli. Sam ciężar grzechów ściągnie grzesznika w otchłań piekła, tak jak kamień spada do przepaści. Tam wszystko będzie się dziać tak szybko, że śmierć będzie tylko momentem chwilowego zaśnięcia, aby natychmiast obudzić się w piekle. Przejście z życia do śmierci wiecznej. Ze stanu grzechu do stanu nieodwracalnego potępienia.

3. Panie, każda chwila zbliża mnie do momentu sądu. Zapominanie o nim wcale go nie oddala; co więcej, naraża mnie na pewne niebezpieczeństwo polegające na tym, że stanę przed Tobą nieprzygotowany i otrzymam wyrok skazujący.

Rachunek sumienia. - Jaki sąd mi przygotowuje moje sumienie albo lepiej: moje życie? Poczuję, jak ciężar grzechów ściąga mnie w piekielną otchłań, | czy może zgromadzone zasługi uniosą mnie do Nieba?

Postanowienie. - Często będę myślał w ten sposób: jeden z dwóch wyroków: „Przyjdź, błogosławiony” albo „Idź precz, przeklęty”.

Modlitwa. - Kaptan w czasie pogrzebu osoby dorosłej mówi: Nie bądź, o Panie, surowym sędzią dla Twojego sługi, ponieważ nikt z żyjących nie będzie sprawiedliwy przed Tobą, jeśli Ty nie odpuścisz mu jego grzechów. Dlatego prosimy Cię, aby Twój sędziowski wyrok nie potępiał tego, za którym wstawia się prawdziwa modlitwa wiary chrześcijańskiej. Niech przy pomocy tej łaski uniknie potępiającego sądu ten, kto za życia naznaczony był znakiem Trójcy Świętej. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

za: J. Alberione, Krótkie medytacja na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.

Komentarze