11 października - Dlaczego mi nie wierzycie?

„Okazałeś dobroć Twemu słudze, zgodnie z Twoją obietnicą, Panie. Naucz mnie dobroci, karności i wiedzy, bo zawierzyłem Twoim nakazom. Błądziłem, zanim doznałem upokorzenia, dlatego będę strzec Twojego słowa. Jesteś dobry i czynisz dobrze, naucz mnie Twoich ustaw" (Ps 119,65-68).

1. Kościół zaprasza nas do rozważenia bolesnych wydarzeń ostatniego okresu życia Jezusa Chrystusa. Nienawiść Jego wrogów rosła z każdym dniem: powoli zyskiwali oni również przychylność ludu. I tak było aż do końca. W Wielki Piątek najstraszliwsza zbrodnia: dramat Golgoty; nie wiedząc, że przyczyniali się do wypełnienia dzieła, dla którego Jezus przyszedł na ziemię, czyli odkupienia; i do przygotowania Jego największego zwycięstwa, zmartwychwstania; i do własnego definitywnego upadku oraz potępienia.

Dzisiejsza Ewangelia mówi to bardzo jasno: „Jezus mówił do rzeszy Żydów: «Któż z was może Mi dowieść, że popełniam grzech? Dlaczego więc Mi nie wierzycie, jeśli mówię prawdę? Kto jest | z Boga, ten jest posłuszny słowom Bożym. Wy nie jesteście im posłuszni, ponieważ nie jesteście z Boga». Na to odpowiedzieli Żydzi: «Czyż nie mówimy słusznie, że jesteś Samarytaninem i opętał Cię demon?». Jezus im odparł: «Nie jestem opętany przez demona, lecz oddaję cześć memu Ojcu, wy zaś Mi ubliżacie. Ja nie zabiegam o chwałę dla siebie. Jest jednak ktoś, kto się o nią stara, i to On dokonuje osądu. Uroczyście zapewniam was: Kto będzie przestrzegał mojej nauki, nie zazna śmierci na wieki». Wówczas Żydzi zawołali: «Teraz poznaliśmy, że jesteś opętany przez demona. Nawet Abraham umarł, a także prorocy, Ty natomiast twierdzisz: Kto będzie przestrzegał mojej nauki, nie doświadczy śmierci na wieki. Czy Ty jesteś większy niż nasz praojciec Abraham, który umarł? Poumierali również prorocy. Za kogo Ty się uważasz?». Jezus odrzekł: «Gdybym Ja sam siebie wychwalał, chwała ta byłaby niczym. Mnie obdarza chwałą mój Ojciec, którego wy nazywacie swoim Bogiem. Ale wy Go nie poznaliście. Ja zaś Go znam. Gdybym więc stwierdził, że Go nie znam, byłbym kłamcą, podobnym do was. Lecz Ja Go znam i zachowuję Jego naukę. Wasz praojciec Abraham uradował się, że będzie mógł zobaczyć mój dzień. Ujrzał go i ucieszył się». Wtedy Żydzi powiedzieli: «Jeszcze pięćdziesięciu lat nie masz, a widziałeś Abrahama?». Jezus zaś im odparł: «Uroczyście zapewniam was: Zanim Abraham się urodził, Ja jestem". Na co z miejsca pochwycili kamienie, aby cisnąć w Niego. Jezus jednak ukrył się, a następnie opuścił świątynię” (J 8, 46-59).

2. Jezus przyszedł do swojego ludu i nie został przez niego przyjęty: ani jako dziecko, ani jako mistrz, ani jako odkupiciel; pomimo to, że lud czekał na Niego; że w prorokach posiadał znaki, potrzebne do tego, aby Go rozpoznać; że wiedzieli kapłani, | wskazując Go Mędrcom. Co więcej, faryzeusze wykorzystywali każdą okazję i robili wszystko, aby Go oczernić; często zadawali Mu podchwytliwe pytania, aby pochwycić Go na słowie; w obliczu wielości Jego cudów zebrali się i postanowili Go zabić.

Zła wola rodzi upór: ten z kolei czyni serce twardym i zaciemnia umysł. Jeśli brakuje rozumowych racji, ucieka się do przemocy. Biada! Kiedy łączą się razem wiedza religijna, pycha, nienawiść, upór, dociera się do momentu, w którym mówi się: Niech jego krew spadnie na nas i na nasze dzieci. Kto pozwala się zdominować żądzy, jakakolwiek by ona nie była, może dojść do bezprawia, do przepaści, do zguby. Żądzą może być: pycha, chciwość, zmysłowość.

3. Panie, ześlij mi swoje światło, daj mi poznać Twoją wolę; niech one prowadzą mnie na Twoją świętą górę i do Twoich tabernakulów. Kto należy do Boga, słucha Jego słów i wprowadza je w czyn; mogę więc osądzać samego siebie, patrząc na to, co robię. Czymś straszliwym jest stać w opozycji do Boga; niewymownym dobrem jest trwać z Nim w jedności. Boże zaproszenia nie wzruszają, ale czynią twardymi jak kamień serca upartych: serca dobre przyprawiają o łzy wzruszenia, bólu i miłości.

Rachunek sumienia. - Jakie skutki powoduje we mnie słowo Boże? Uwagi przełożonych? Wewnętrzne natchnienia?

Postanowienie. - Często będę powtarzał: „Od zła wszelkiego, od grzechy każdego, od nagłej śmierci, od zasadzek szatana, od śmierci wiecznej, wybaw nas, Panie" (Litania do Wszystkich Świętych).

Modlitwa. - Boski Zbawicielu, Twoja Krew jest moją nadzieją. Nie pozwól, aby upór zamieszkał we mnie i nade mną panował. Daj mi serce wrażliwe na każdy przejaw Twojej laski. Jeśli zasługuję na kary za moje grzechy, chwalą dla mnie niech będzie Twoje miłosierdzie. Nie chcę wracać do grzechu: co by się stało ze mną, jeślibyś mnie opuścił? Przez Twoje Serce udziel mi pomocy; uciekam się do Niego; wszystkie racje mojej nadziei tkwią w Twoim nieskończonym miłosierdziu.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.