21 października - Rozpoznacie ich po ich owocach

„Kiedy byliście niewolnikami grzechu, nie byliście poddani sprawiedliwości. Jakie owoce przynosiliście wówczas? Takie, których teraz się wstydzicie; ich końcem jest śmierć. Obecnie zaś, jako uwolnieni od grzechu i posłuszni Bogu, przynosicie owoce, które prowadzą do świętości, a końcem ich jest życie wieczne. Zapłatą bowiem za grzech jest śmierć, a darem Boga - życie wieczne w Chrystusie Jezusie, naszym Panu" (Rz 6,20-23).

1. Dzisiejsza niedziela zachęca nas do rozważenia tematu konieczności dobrych uczynków. Każdy człowiek, mówi Fillion, jest niczym drzewo, które rodzi owoce wszelkiego rodzaju; jeśli chcesz go ocenić, wystarczy przyjrzeć się owocom, czyli postawie, czynom, życiu. To one ukazują wnętrze duszy.

„W owym czasie Jezus powiedział do swoich uczniów: «Strzeżcie się fałszywych proroków. Przychodzą do | was w owczej skórze, ale wewnątrz 305 są drapieżnymi wilkami. Rozpoznacie ich po owocach. Bo czy zbiera się winogrona z cierniowych krzaków albo figi z ostu? Każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydawać złych owoców ani złe drzewo wydawać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrych owoców, jest wycinane i wrzucane w ogień. Tak więc rozpoznacie ich po ich owocach. Nie każdy, kto mówi do Mnie: ‘Panie! Panie!’, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz tylko ten, kto pełni wolę mojego Ojca, który jest w niebie»” (Mt 7, 15-21).

2. Fałszywymi prorokami mogą być koledzy, nauczyciele, dyrektorzy szkół, złe gazety. Zwodzą, działają pod przykrywką dobrych manier, ale za tym wszystkim ukryte są ich jak najgorsze cele oraz przewrotne serce: skóra owiec, dusza drapieżnego wilka. Są tacy, którzy dobrze mówią, ale bardzo źle czynią. Zanim będziesz chciał wyciągać drzazgę z oka brata, wyciągnij belkę, która tkwi w twoim oku. Najemnik nie jest dobrym pasterzem. Pisarz, który wprowadza w błąd czytelnika, nie zachowuje prawa prawdy.

Po owocach poznaje się roślinę: ziarna nie zbiera się z pokrzywy ani winogrona z cierni; ani fig nie można znaleźć na jeżynie. Jeśli zbliżacie się do szamba i czujecie ogromny smród, dobrze wiecie, że w środku jest skażona woda. Tak samo, jeśli z ust wychodzą złe słowa, bądźcie pewni, że serce jest zepsute; ponieważ „z serca pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa” (Mt 15, 19). Złe zachowania, nieuporządkowanie, grzech odkrywają zły korzeń; dobre postępowanie, życie cnotliwe, dobre dzieła ukazują dobry korzeń.

Być może przed Bogiem wystarczy tylko wiara? Wystarczy jakaś modlitwa? Nie! Należy przede wszystkim wypełnić wolę Bożą; należy podejmować uczynki. „Kto pełni wolę mojego Ojca, ten wejdzie do królestwa niebieskiego” (Mt 7, 21). Każdego dnia wola Boża.

3. Boski Mistrzu, Twoje słowa brzmią w moich uszach jak ostrzeżenie: „Każde drzewo, które nie wydaje dobrych owoców, jest wycinane i wrzucane w ogień” (Mt 7, 18). Tyle lat już żyję, a owoców żadnych. Boję się wyroku: „Po co jeszcze ziemię wyjaławia? Wytnijcie je!”.

Rachunek sumienia. - Czy moje uczynki są dowodem na to, że w moim sercu jest żywa wiara i szczera miłość?

Postanowienie. - Zanim komuś zaufam, zorientuję się, jakie jest jego życie.

Modlitwa. - Duchu Święty, umocnij moją wolę, abym działał zgodnie z wiarą. Oświeć mój umysł, abym umiał wybrać przyjaciela spośród tysięcy.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.