23 kwietnia - Łaskę można utracić

"Mądrość i wychowanie to bojaźń Pana, On ma upodobanie w wierności i łagodności. Nie lekceważ bojaźni Pana, nie podchodź do Niego nieszczerze" (Syr 1, 27-28).

1. Prawdą wiary jest to, że również po chrzcie i spowiedzi chrześcijanin może jeszcze wpaść w grzech i utracić przyjaźń oraz łaskę Boga. 

Dusza w stanie łaski jest świątynią Boga. Niesie ona jednak swój skarb w glinianym naczyniu. Naczynie się rozbija, kiedy dusza popada w grzech: wówczas traci się skarb. "Sprawiedliwy utraci swoją świętość w dniu, w którym zgrzeszy" (por. Ez 33, 12). Boski Mistrz ostrzega nas w ten sam sposób: "Jeśli ktoś nie trwa we Mnie, będzie odrzucony jak gałązki i uschnie. Zbiera się je, wrzuca w ogień i spala" (J 15,6). Dlatego Duch Święty nas ostrzega: "Ten, któremu się wydaje, że stoi, niech uważa, aby nie upadł" (1 Kor 10,12). W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus napominał uczniów: "Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie" (Mt 26, 41).

2. Wielu Aniołów upadło, upadli Adam i Ewa, Salomon, który posiadł niezmierzoną mądrość, oraz Dawid, który był królem panującym na wzór serca Bożego; i Judasz, który był apostołem; i Piotr, który był przywódcą apostołów. Nasz umysł jest niestały, tak jak wola i serce. Często umysł spowijają ciemności; żądze nas niepokoją, diabeł otacza nas tysiącem pokus. "Błogosławiony człowiek, który zawsze trwa w bojaźni" (Prz 28,14). Święty Piotr przestrzega wiernych: "Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Wasz przeciwnik, diabeł, krąży jak lew ryczący i szuka, kogo by pożreć" (1 P 5, 8). Dlatego św. Paweł twierdził, że również wiarę można stracić, i on sam nie przestawał obawiać się wiecznego potępienia.

3. Jezu Mistrzu, moja dusza unosi się na powierzchni wzburzonego morza: zbaw mnie, bo tonę. Jeśli górę wezmą moi wrogowie i jeśli wrócę do grzechu, co ze mną będzie? Śmierć może mnie zaskoczyć, nie zostawi mi czasu na nawrócenie i będę na wieki potępiony. Ten, który zapewnił przebaczenie człowiekowi skruszonemu, nie obiecuje kolejnego dnia temu, kto grzeszy. Być może podaruje mu go, a być może nie.

Rachunek sumienia. - Karmię moje serce głęboką nienawiścią do grzechu? Żyję w pokorze, zawsze obawiając się ponownych upadków? Uciekam się do Pana w każdym niebezpieczeństwie?

Postanowienie. - Będę się zachowywał jak ktoś, kto jest w podróży i przewozi bezcenny skarb, a w jego otoczeniu pełno jest złodziei...

Modlitwa. - W Tobie, Panie, złożyłem nadzieję, nie zawstydzę się na wieki. Boskie Serce, ufam Tobie. W Twoim miłosierdziu pokładam nadzieję, że nigdy więcej nie utracę Twojej łaski. Udziel mi daru wytrwałości, spraw abym zawsze Cię o nią prosił; szczególnie w chwilach pokusy. Zawsze u Ciebie będę szukał schronienia, mówiąc: "Jezu mój, pomóż! Panie, nie pozwól, abym zgrzeszył i utracił Twoją łaskę. Maryjo, bądź moim ratunkiem. Jeśli pokusa nie ustąpi, spraw; abym nie przestał wołać Cię na pomoc.
"Od grzechu każdego, wybaw nas, Panie".


za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.